Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 12:12 pm Temat postu: Zjava |
|
|
Się nas zebrał tłum, całych pięciu. W dodatku zbieraliśmy się jak krew z nosa. Zaczęliśmy grać z Anubisem i Blitzkriegiem, to Anub poszedł oglądać jakiś bitewniak i przepadł na godzinę, tak że grać na serio zaczęliśmy dopiero w południe...
KenObi, niech go Bóg pokarze, nie zjawił się, pomimo szumnych obietnic. Skoq się pokazał, ale nie we właściwym czasie, nie miał się jak wbić do gry i poszedł doomować.
Ja grałem Drierem, na Komendantów, Szturmowych i Flamennów. Anubis grał koniami na Gabrielu. Blitzkrieg jak zwykle Leitheusserem, ale z Ukrytymi Ostrzami, Barrakudami, Rozlewiskami i Lądowaniami Amfibii. McKlocki grał Abdulem z proroctwami i obstawiaczami. Hubert Nefarytą ze Stonką, Gomorami, Pretorami i Zmianami Wyglądu.
Najpierw zagraliśmy pentagram.
||||||||||||Hubert
Stawik||||||||||||||||||Blitzkrieg
||||||McKlocki|||||Anubis
Blitzkrieg szalał. Miał 39 PZ, gdy pozostali jedno najechane miejsce, albo i nic. Zdobył 21 PZ Skromnymi - wszystkie na Zdrajcach - Blitztanku i Falistym.
Potem na chwilę otrząsnęliśmy się z bojaźni przed samolotami.Anubis pół gry był udupiony, a to bez zlota, a to bez Stajni. Ale na koniec się rozkręcił. Ja byłem sprawcą jego mizerii, gdyż Blitztankiem-zdrajcą i chmarą stonki na pewniaka rozjechałem mu Stajnię. Stonka miała w sumie 16 WB. Potem na sam koniec gry udało mi się jeszcze pojechać jego Mennicę. Jestem prawie pewien, że miał wtedy Potencjał do obrony, ale wolał zachować go na później. Potem rzuciłem Czas pokoju bodajże i zostałem bez kart, a Blitzkrieg dokończył dzieła zniszczenia.
Wygrali Anubis+Blitzkrieg, drugi "sojusznik" łodzianina miał tylko 13 PZ, Anubis zaś "aż" o 5 więcej. Ja ustukałem 21, a McKlocki 47 PZ.
Hubert i McKlocki musieli się zwijać, a my zasiedliśmy do nawalanki. W drugiej turze miałem chmarę stonki. Zaatakowałem czołga - weszło, Skromne. To dołożyłem jeszcze Ciężkiego i Skromne. Druga tura i 20 PZ! W kolejnej turze, dzięki Centrum Szkolenia Marynarki i Rozlewiskom Blitzkriega (oraz Sztuczce na wyżywienie armii) z wody pojechałem Anubisowi Stajnię, i 2 Złoża Rudy. Jak się zorientowałem, że chłopaki mają w rękach pusto, to walczyłem do ostatniej Przewagi. Zabrakło mi jednego PZta. Zostałem tylko z Wyrzeczeniem w ręku, z czego skorzystał Blitzkrieg. 3 Wojów, 3 najazdy i 30 PZ. Anubis dostał Stajnię dopiero jakieś 5 tur przed końcem gry. Trzepał kasę i przeszkadzał. A przeszkadzał skutecznie, bo do końca gry udało mi się zabić tylko 1 go wojownika!! I to wtedy, gdy nie miałem akurat Skromnego na ręku.
Anubisowi w przedostatniej turze udało się pyknąć 24PZ Skromnymi na czołgach. Potem powstrzymał mój atak na konia i wygrał Blitzkrieg.
Wynik: Stawik 49, Blitzkrieg 50, Anubis 24. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|