Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 10:21 pm Temat postu: Pogrom fanatyków czyli Stawik vs Privian |
|
|
Zagraliśmy sobie z Privianem szybką solóweczkę. Nawet była emocjonująca.
Ja wziÄ…Å‚em piechotÄ™ Legionu, a Privian swojego Husseina.
Początek należał do Priviana. Wystawił Konsekwencje, dwie Nasze Wole, Skład i zasypał mnie Zacznijmy od Nowa.
Na moje powstrzymywajki miał zawsze Przemyśla. W jednej turze pojechał mi Skarbiec, w następnej Ziemię Orną.
Na szczęście (dla mnie) w tym miejscu się strasznie zakałapućkał. Zapomniał o Straszliwej Ulewie, którą rzucił broniąc swojego woja. Zapomniał o Skromnym, że po nim musi opuścić krok najazd. Przegapił, że przeniosłem Razydę na bramkę.
Te wszystkie bałaki dały mi czas na wytchnienie. Krainę rozbudowałem, wysadziłem mu Skład robiąc dziurkę w jego kraince. Wyrzekłem się obydwóch Wól i Konsekwencji, wystawiłem swoje. Gomorowi udało się pojechać Złoże Rudy, 2 innym wojom Kopalnię. Potem potraktowałem go Sztuczką i Ograbieniem.
Do Składu zacząłem intensywnie pakować karty. 2 Gomory przebiły się przez bramkę i pojechały Kopalnię i wodza. Jeszcze rozpaczliwa obrona, Straszliwa, Skupienie i dobiłem gada.
Wynik: Stawik 50, Privian 29.
Plansza na koniec gry:
_________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|