Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 9:31 pm Temat postu: Batalie przed Avangardą |
|
|
Tydzień przed turniejem na Avangardzie rozegrałem razem z Thorem22 i Rafałem trzy nawalanki. Poniżej krótki opis.
Rafał grał Montażem i bandą łysych wspomaganych przez jazdę. Thor klasycznie miał koniki na Gabrielu a ja wyjątkowo zagrałem Sandem i miałem dużo wrednych dołączanych kart.
1 Nawalanka
Od samego początku bardzo szybko rozbudował się Rafał. Praktycznie od 2 tury próbował nas rozjechać. Broniliśmy się dzielnie i powoli rozbudowywaliśmy. Jednakże niepowstrzymana fala templariuszy zdołała zniszczyć miejsca w naszych krainach. Mocno namieszały moje Podziały Bogactwa oraz Zaliczki wlepiane przeze mnie i Thora. Rafał był już o krok od zwycięstwa ale w końcu udało mi się przejść do kontrataku i ku memu zdziwieniu wygrać tą nawalankę.
Rafał - 43; Thor22 - 0; Decado - 50
2 Nawalanka
Scenariusz się powtórzył. Rafał bardzo szybko przeszedł do ofensywy i cały czas starał się zniszczyć moją krainę. Podczas gdy ja dzielnie stawiałem czoła templariuszom Thor cichutko się rozbudowywał. W 4 albo 5 turze kiedy Rafał rzucił wszystkich do ataku ledwo udało mi się go powstrzymać. Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta - Thor nagle rzucił się do ataku i zemścił się za brak punktów w poprzedniej grze. Mając przeciwników bez kart na ręce pojechał nas jak chciał (10 kart na ręce plus 5 w składzie zrobiło swoje).
Rafał - 0; Thor22 - 50; Decado - 0
3 Nawalanka
Tym razem lepiej niż poprzednio poszły mi karty. Mocno przydusiłem Gabriela i Montaża Podziałami Bogactwa i Zaliczkami. Dzięki uzyskanej przewadze byłem w stanie wygrać. Karta dobrze szła również dla Thora bo i on ugrał punkty w tej nawalance.
Rafał - 0; Thor22 - 23; Decado - 50
Dwa tygodnie wcześniej grałem jeszcze dwie nawalanki z Thorem i Anubisem a następnie solówkę z Thorem. Napiszę ile pamiętam.
1 Nawalanka
Anubis miał dziwną i wielgachną talię (ponad 110 kart) opartą na legionie. Thor jak zwykle szalał koniami (Gabriel) a ja poprowadziłem fabrykantów dowodzonych przez Driera oczywiście. Rozgrywka była bardzo długa. Kiedy rozwinęła się moja talia byłem praktycznie nie do najechania. Kombo żeglarz+szary artylerzysta zgrabnie broniło mojego Pogranicza. W związku z tym Thor i Anubis próbowali się wzajemnie najechać a ja wykorzystać sytuację i ugrać punkty również dla siebie. Tyle, że moi wodniacy nie byli w stanie ugrać czegokolwiek po tym jak Anubis anihilował mi 4 linie brzegowe. Kiedy na stole pojawiły się Gommory stało się bardzo niebezpiecznie i Anubis ugrał sporo punktów. Długo jeszcze toczyły się boje ale w końcu Thor był nie do powstrzymania i wjechał konikami do krainy Legionu Ciemności
Anubis - 41; Thor22 - 50; Decado - 36
2 Nawalanka
Była bardzo szybka. Zmieniłem talię na pojazdy Rasputinów, Anubis wrzucił razydów i pretorów i odchudził talię, Thor praktycznie nic nie zmieniał. W kilku początkowych turach Anubis mocno cisnął i ugrał sporo punktów. Thor nie zdążył się rozwinąć i pozstał bez punktów. Ja zdążyłem zbombardować dwa miejsca i ledwo się wybroniłem przed legionistami. Nie graliśmy chyba nawet godziny...
Anubis - 24; Thor22 - 0; Decado - 18
Solówka
Na koniec zagrałem jeszcze solówkę z Thorem. Odchudziłem pojazdy Rasputinów i pojechaliśmy. Thor zostawił swoją ogromniastą talię bez zmian. Miał dużo szczęścia, od początku bronił się Zdrajcą, którego odzyskiwał i brał na rękę dzięki ja to wezmę. Cały czas miałem dołączoną zaliczkę ale szybko miałem kopalnie i złoto. Thor się bronił i rozwijał a ja próbowałem coś ugrać. Udało mi się zniszczyć dwie mennice i kopalnię. Kilka tur później zostałem całkowicie zepchnięty do defensywy. Broniłem się bardzo długo i dzielnie ale w końcu musiałem ulec. Skończyły się mocne intrygi i Thor zniszczył mnie w jednej turze...
Thor22 - 50; Decado - 26 _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 7:33 am Temat postu: |
|
|
Co z tą drugą nawalanką z Anubisem? Dlaczego trwała godzinę, musieliście kończyć? Czy coś ci się w PZ pomieszało, bo nikt 50 nie ma? _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 7:51 am Temat postu: |
|
|
Tak Stawik, musieliśmy kończyć bo Anubis gdzieś się spieszył i graliśmy na czas. _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
|