|
Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Forum fanów karcianki Dark Eden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Sro Paź 08, 2008 3:04 pm Temat postu: 3jki - Wicu, Dungal, Jeremiasz |
|
|
W sumie nie planowałem tego posta ale nudzę się trochę w pracy i myślę przebudową mojej talii i skupić się nie mogę to napiszę o naszych wczorajszych grach.
Pograliśmy sobie z Wicem i Dungalem.
Niestety tylko we 3ech, nikt więcej nie mógł. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej.
Zagraliśmy dwie 3jki. W pierwszej Wicu testował swoją nową talię templariuszy, Dungal zagrał konikami triady a ja standardowo templarsami.
Talii kolegów nie będę opisywał, jeśli będą chcieli to sami napiszą o swoich strategiach.
Ja zagrałem mocno ofensywnie, jak nigdy wcześniej używałem berserków i pechy a nawet miałem jakąś głupotę czy odwagę , jak rzadko kiedy były też jakieś przewagi taktyczne i zmianki.
I jak się później okazało, opłaciło się.
Wica talia w zasadzie nie sprawdziła się zbytnio. Dungalowi nie podeszły karty ani w pierwszym rozdaniu ani w darze losu. Za to ja wystawiałem wojo od pierwszej tury.
Szybko zdobyłem pierwsze punkty, głównie na miejscach Wica bo jego łatwiej było najechać.
Po pewnym czasie jednak Dungal zaczął rosnąć w siłę, pojawiało się coraz więcej koników i zaczęły się najazdy. Mi brakowało tylko jednego udanego najazdu żeby wygrać ale przede mną był Dungal który się rozszalał na dobre. Tylko niestety popełnił błąd ponieważ najeżdżając mi wodza nie wziął pztów tylko zabrał mi złoto w nadziei, że dzięki temu w następnej turze nie będę mógł wiele zrobić.
A potem pojechał Wicowi jakieś miejsce i wodza na pzty. Nie policzył punktów,był przekonany, że jeszcze tym razem nie starczy mu do wygranej. Ale się pomylił bo gdyby za mojego wodza wziął pzty to już by wygrał. Za to ja w swojej turzy wystawiłem notre i kolejnych wojowników. Wbrew nadziei Dungala nie potrzebowałem złota w ogóle i wygrałem tą partię.
Punktacji nie jestem pewien, było jakoś: Dungal 41, Wicu 0, Ja 50.
Drugą gierkę Dungal i ja zagraliśmy tymi samymi taliami a Wicu wziął swoją niezwyciężoną chordę
I teraz dopiero zaczęła się rzeźnia. Wicu cisnął nas praktycznie od samego początku. Ale pierwsze punkty to chyba zdobył Dungal albo ja, nie pamiętam.
Wicu choć miał sporo woja często był powstrzymywany przed najazdami i dopiero po pewnym czasie udało mu się zdobyć 5 pztów skromnym.
Ogólnie wszyscy graliśmy dość ofensywnie więc stale się coś działo.
Była jedna ciekawa zagrywka. Dungalowi chyba się przewinęła talia. Wojów miał wystawionych tylko Wicu i to sporo. Dungal i ja chcieliśmy aby poleciała plaga, ja jednak już chyba swoją zużyłem a Dungal swoją wcześniej odrzucił gdy mu ją przemyślałem a teraz po przewinięciu się jego tali niestety nie podeszła. Miał jeśli dobrze pamiętam za to znad krawędzi i poszukał czegoś w anihilowanych. Potem zagrał poszukiwanie więc chyba tą kartę wziął z anihilowanych. Już domyślaliśmy się z Wicem, że pewnie szuka plagi ale Wicu sprytnie gdy tylko Dungal skończył poszukiwanie zagrał zacznijmy od nowa i obaj z Dungalem posmutnieliśmy Jednak na całe szczęście po przetasowaniu talii Dungalowi weszła plaga i Wicu musiał zdjąć wojo.
Ale to było tylko odwlekanie nieuniknionego. Ostatecznie choć wszyscy graliśmy zawzięcie Wicu wygrał tę partię.
Punty to jakoś: Dungal 29, Wicu 50, Ja 32.
Ogólnie to wielki szacun dla przeciwników. Gra było naprawdę dobra i na poziomie. Mam nadzieję, że wkrótce znów zagramy.
pozdro _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Sro Paź 08, 2008 3:44 pm Temat postu: |
|
|
Nooo, dziękuję bardzo
W końcu relacja czyjaś inna niż moja _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 10:24 am Temat postu: |
|
|
No mecze były fajne w pierwszym meczu nie popisałem się aż miło dałem ciała po całości Chciałem przetestować talię na sabotażach więc zdecydowałem się na Serenela bo jako jedyny produkuje 3 złota czyli tyle ile potrzeba na wystawienie agencji. Moje plany pokrzyżował Dungal bo myślałem że zagra legionem a wziął jazdę templariuszy no i wywrotowców i sabotaży na nim stosować nie mogłem.
Największym moim błędem było jednak to że zapomniałem o zdolności Serenela, dzięki której płaci połowę złota za miejsca, no i kurde jak głupi przez 3/4 gry czekałem aż wpadnie jakieś złotko dopiero później sobie przypomniałem o tym że przecież kurde mogę wystawiać miejsca które kosztują 1 za free no ale wtedy było już za późno.
Talia do lekkiego dopracowania, łańcuszek nie jest łatwy no i dość prosto można się pozbywać wywrotowców, ale jeśli 2 przeciwników gra na piechotę to można się skusić na taki wariant
Ogólnie dzionek dla wszystkich był dość przymulający więc nie tylko mi zdarzały się błędy no ale jakoś graliśmy było śmiesznie
W 2 partii się wkurzyłem i poszedłem hordą na żywioł jazda i proroctwa, dawno tak nie grałem więc nie wiedziałem czego się mam spodziewać, ale postanowiłem zaryzykować. Bramka broniona przez proroków i żeglarzy na ofensie bydło wspierane przez dżihadów. Początek miałem prawie idealny bo weszła bramka nasza wola i chyba jakiś jeden bydlak, wolę szybko ściągnął mi Przemek ale chłopaki przy mnie nie poszaleli za bardzo. Kiedy Dungal miał już dość pokaźną armię kawalerzystów triady ratowałem się brakiem żywności rzuconym w mojej turze.
Jak już się rozbujałem to nie było szans żeby mnie powstrzymać wystawiłem wszystkie miejsca, masę woja, silna rąsia i karty w składzie, więc zwycięstwo było kwestią czasu
Dzięki za grę chłopaki i do zobaczenia w przyszłym tygodniu |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 1:59 pm Temat postu: |
|
|
Wicu napisał: | Moje plany pokrzyżował Dungal bo myślałem że zagra legionem a wziął jazdę templariuszy no i wywrotowców i sabotaży na nim stosować nie mogłem. |
Wicu pomyliłemś się, Dungal grał przecież obie gry konikami triady a nie jazdą templariszy. To pewnie tylko przejęzyczenie _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Dungal Generał
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 634
|
Wysłany: Wto Paź 21, 2008 5:46 pm Temat postu: |
|
|
Tia, rzeźnia była przednia! Tylko czemu te błędy! Do dzisiaj sobie pluję w brodę, że miałem wygraną niemal w kieszeni, eeh, ale jak napisał Wicu, każdy się mylił - i to mnie usprawiedliwia
Talia na Elijahu jest zdecydowanie dobra i działa jak należy, ale jazda Triady nie może się równać jeździe Hordy, co wiadome było po raz kolejny, w drugiej partyjce.
Dzięki za grę panowie, dobrze się grało, widzimy się jutro, tym razem Was znowu zaskoczę i nie będą to pomyłki (ale wiecie, że ręczyć za siebie nie mogę..) _________________ Temu dzid? ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 8:24 am Temat postu: |
|
|
Dungal napisał: | ale jazda Triady nie może się równać jeździe Hordy, co wiadome było po raz kolejny, w drugiej partyjce. |
Oj tu bym się nie zgodził. Chociażby ostatnio Wicu pokazał nam wszystkim, że jazda triady może być dużo silniejsza od jazdy hordy...
Wszystko zależy od tego kto i jak gra. A Wicu nie na darmo jest wicemistrzem (lub Wicumistrzem;p). On potrafi wygrywać każdą przynależnością i to nie tylko w standardowy dla niej sposób. _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 10:53 am Temat postu: |
|
|
Plusy jazdy Triady są następujące:
- mniej je,
- dodaje sobie punkty,
- zwiadowcy dobrze bronią krainy przed nalotami i desantem z wody,
- rytuały mogą ją nieźle podrasować, zarówno na defens jak i ofens,
Plusy jazdy Hordy to:
- łatwość wykładania,
- większa liczba wojowników,
- na proroctwach są kozakami jakich mało,
- mastodonty nie walczą przeciwko swoim co też jest pewnym atutem,
- dobrze wspierają dżihadów,
Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy. Nie jest powiedziane, że ta czy tamta przynależność jest lepsza, zależy od taktyki jaką obierzesz w grze no i oczywiście od szczęścia |
|
Powrót do góry |
|
|
Dungal Generał
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 634
|
Wysłany: Czw Paź 23, 2008 9:58 am Temat postu: |
|
|
Ok, ok racja, wiadomo. Nawet Alexandrą Speztz można wygrać, jak się dobrze talię przykombinuje, ale z autopsji wiem, że Triada dostaje wpierdziel od Triady, stąd spostrzeżenie - łatwiej zrobić dobra talię jazdy na Hordzie niż na Triadzie.
Ale teraz nie boję się ani jednych ani drugich, bo zmontowałem w końcu jazdę Legionu _________________ Temu dzid? ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|