Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
banhus Sierżant
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 148
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 12:30 am Temat postu: początek gry |
|
|
już nie będe pisać że to oczywista zasad bo już teraz sam nie wiem ...
dlatego zwracam się do was z tym pytaniem
na 38 jest pierwsza uwaga znawców:
"Gra rozpoczyna się, kiedy pierwszy gracz wykona pierwszą akcję, bądż zagra kartę, którą można zagrać w dowolnym momencie. Inni graczy nie mogą zagrywać kart, dopóki pierwszy gracz nie będzie miał okazji wykonać pierwszego ruchu."
przykład: Zosia zaczyna gre i nie wykonuje akcji tylko zagrywa ukryte bogactwo, poczym następuje tak zwany "początek?!" i tura Zosi zaczyna się ( czy zosia dobiera do 7 ? )
spotkałem się z różnymi interpretacjami , domyślam się że większość z was napisze że nie może już dobrać ale skoro tak kurczowo trzymamy się zasad to może znajdzie się ktoś taki i napisze że może ...? |
|
Powrót do góry |
|
|
Berwig Szeregowy
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 62
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 11:36 am Temat postu: |
|
|
może .
Ja bym powiedział, że jeszcze przed krokiem Dobierania rzuciła sobie dziewucha bogactwo. Przecież pisze:
bądż zagra kartę, którą można zagrać w dowolnym momencie
nie wykonała jeszcze akcji, po prostu zagrała kartę. teraz sobie może przejść do wykonywania akcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dungal Generał
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 634
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 1:56 pm Temat postu: |
|
|
Sorki Berwig ale nie masz racji- trzeba konkretnego kroku, żeby mozna było coś zrobić. W tym momencie jest to Dobieranie. Znowu mówię o tym, że trzeba się trzymać Kroków To jest gra turowa a nie pogadanka przy kawie. Nie ma pustych przestrzeni czasowych między krokami. Przed krokiem dobierania jest poprzednia tura- tura przeciwnika a konkretnie jego Krok Odrzucania. _________________ Temu dzid? ! |
|
Powrót do góry |
|
|
banhus Sierżant
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 148
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 2:23 pm Temat postu: |
|
|
ok ale mowa jest konkretnie o rozpoczęciu gry a nie o rozpoczęciu tury podczas gry |
|
Powrót do góry |
|
|
Berwig Szeregowy
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 62
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 2:48 pm Temat postu: |
|
|
Dungal, przeczytaj pierwszy post banhusa, powoli. Chodzi o początek gry.
Gra rozpoczyna się, kiedy pierwszy gracz wykona pierwszą akcję, bądż zagra kartę, którą można zagrać w dowolnym momencie.
To zinterpretuj. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 6:01 pm Temat postu: |
|
|
Do tej pory grałem tak, że nie można rzucić karty, bo
a) gracz 1 zaczyna grę
b) gra zaczyna się od jego ruchu
c) jego tura zaczyna się od Dobierania
d) w Dobieraniu nie można zagrać karty
Pomysł zarzucania kart na początku gry nawet mi się podoba, bo wieloma kartami w 'dowolnym momencie' gram. Poza tym spójne jest to z moją teorią, że nasze DE jest jednak 'pogadanką przy kawie' Oprócz tego, że grą turową.
Mam jednak jeszcze jedno 'ale' oprócz tych ww. Teraz jest tak, że gracz 1 ma lepiej, bo zaczyna pierwszy i tak naprawdę zaczyna pierwszy najeżdżać. Wszyscy gracze w 1 turze dobierają karty tak, żeby jak najlepiej się rozpędzić. Przydają się 2-3 miejsca i jakiś wojownik. To chyba jedyny moment w grze, kiedy podoba nam się dociągnięcie conajmniej 2 miejsc. W tym celu używa się gęsto Daru losu. Raczej nikt nie zostawi sobie 7miu intryg na ręce, ale zrobi Dar. W konsekwencji nr 1 ma więc trochę łatwiej, bo przeciwnicy niekoniecznie mają full kart do obrony. Kompensuje to nieco fakt, że kolejni gracze mają przed swoją pierwszą turą możliwość wyrzucenia się z 'dowolnych' kart. Jeśli damy tą samą możliwość numerowi 1, to będzie on miał już megadobrze.
Edit
A w solówkach, to już w ogóle. 14 kart kontra 7. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
kempy Szeregowy
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 77
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 11:16 pm Temat postu: |
|
|
U nas gra się tak, że karty "w dowolnym momencie" można rzucić na samym początku, zanim dociągnie się do 7-miu. Przy czym mogą to zrobić wszyscy gracze. Jakoś nikt nie narzeka.
A co do najazdu w pierwszej turze - trzymamy się zasad turniejowych czyli m.in. w pierwszej rundzie można atakować, nie wolno najeżdżać (pozostałe to ograniczenia na zdrajców i plagi oraz odkładanie jednej karty na stos kart anihilowanych). |
|
Powrót do góry |
|
|
banhus Sierżant
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 148
|
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 9:51 pm Temat postu: |
|
|
zgadza się nie można zagrywać kart w turze dobierania ale mimo wszystko uważam że do tej jednej ( w dowolnym momencie ) , tej rozpoczynającej , gracz pierwszy ma prawo . to tylko jedna kart po której następuje rozpoczecie czyli dobieranie ,dlatego 14 kart w 1 turze nigdy nie będzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 9:59 pm Temat postu: |
|
|
ja zawsze trzymalem sie tej zasady ze do puki pierwszy gracz nie zacznie to nikt inny nie moze wylozyc zadnej karty, nawet zagrywanej w dowolnym momencie. Co do wykladania karty przez gracza pierwszego to chyba jednak mial by on za dobrze gdyby mogl wylozyc karte i potem dobrac nowa.
Moim zdaniem w pierwszej turze zaczyna sie i gra z kart ktore sie dobralo wczesniej w momencie gdy wszyscy dobierali, to jest nasz start i albo odrazu go wymieniamy w darze losu albo z nim zostajemy i gramy. I nie dobieramy kart juz wiecej.
bo to by nie bylo do konca wporzadku, bo wtedy gracz pierwszy zaczynal by z wieksza ilocia kart. _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 9:10 am Temat postu: |
|
|
Nie do końca tak. Wszyscy dobierają do 7 i zaczyna się gra. Gracz pierwszy zaczyna swoją turę krokiem Dobierania właśnie. Jeśli gra Husseinem albo Gabrielem, to może jeszcze 1 kartę dobrać (Gabrielem o ile oczywiście 3 zyle zapłaci).
I nie mówiłem o 14 kartach w pierwszej turze (chociaż teoretycznie to możliwe), tylko o tym, że Gracz 1 pierwszy się rusza, więc i tak ma zawsze w drugiej turze kart więcej niż przeciwnik (solówka). W pierwszej dobierze 7, wystawi ze 4, zagra 1, w drugiej dobierze jeszcze 5. Łącznie ma 12. Przeciwnik w tym czasie dobrał tylko 7, chyba, że coś zrzucił w turze Gracza 1, powiedzmy więc, że ma z 9. Przewaga 25%. Gdyby Gracz 1 zrzucił przed pierwszym dobieraniem 1 kartę - 31%, dwie - 36%. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
banhus Sierżant
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 148
|
Wysłany: Czw Lis 30, 2006 9:35 am Temat postu: |
|
|
ok skoro zacząłem temat to go skończe:
mimo iż z instrukcji wynika ( chyba ) że można ..to nie grajmy tak, bo jak zgodnie stwierdziliśmy dawało by to sporą przewage graczowi rozpoczynającemu.
temat do zamknięcia |
|
Powrót do góry |
|
|
|