Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 9:28 am Temat postu: Stawik vs Noz4 - lackeyowa sobota |
|
|
Zagraliśmy szybką rundkę. Noz4 Abdulem na Kłopoty z Księgami i Rzeźnie. Ja niemalże klasykiem Templarsów. 85 kart vs 69 kart.
Co tu dużo mówić. Ja miałem szczęście w kartach, a Noz4 nie. Gra zajęła nam z 8-9 tur. Początek obaj mieliśmy nie najszczęśliwszy - on sami woje, nie miał jak wyżywić, a ja Notre + Skład, tak że kasa mi nie dochodziła.
Ale potem szczęście dało znać o sobie. Ładnie mi szły intrygi powstrzymujące, Zacznijmy latały jak szalone, a z Notre mogłem sobie wywalać wojów z ręki w jego turze. Dzięki Składowi miałem więcej kart, a Przemyśle dochodziły dokładnie wtedy gdy były potrzebne.
Złapałem go bez kart w 3 czy 4 turze, miałem 5 wojów, ale tak nieszczęśliwie złożonych, że mogłem dokonać tylko 1 najazdu na Rzeźnię, mając 24 WB. A potem już szło z górki. Rzeźnia, wódz, wódz, wódz. Jak gra się kończyła to miałem 3 Kopalnie, Złoże Rudy, Centrum Dowodzenia, Notre, Skład i Skarbiec, a on gołego wodza. Jedyne zniszczenia jakich dokonał w mojej krainie to Złoże wysadzone Terroryzmem, żeby go nie najechał. W międzyczasie zdybał Żandarma i złowił 4 PZ Skromnym.
Wynik: Stawik 50, Noz4 4 _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|