Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 7:29 am Temat postu: Skini mordują czyli Stawik vs Decado |
|
|
Zagraliśmy solóweczkę, ja 20tką łysychna Montażu, Decado Legionem na Nefarycie. Bez miejsc, za to z Ożywieńcami i mnóstwem Harmonii.
Napsuł mi krwi co niemiara. Zacząłem ładnie, Kopalnia, wkrótce Notre, a potem już tylko darmowi wojownicy. W pewnym momencie przefrunąłem nad Ożywieńcami i zgarnąłem 14 PZ za wodza.
A potem się zaczęło... Ceny Wojny, wszawe Wstrzymanie Prac, Kłopoty z Księgami. Dwa razy Notre mi spadało, bo go wyżywić nie mogłem. Przy tym odcinałem Skarbiec i w związku z Podziałem Bogactwa mało kasy zarabiałem.
W pewnym zabawnym momencie obaj sobie zagłodziliśmy armie, że nam po dwóch wojów zostało.
I Ograbiał mnie dziad, i w ogóle męczył. W tym stanie umęczenia 2 Kopalnie mi załatwił.
Ale potem talia mi przeszła, Krainę zbudowałem, Wstrzymania się skończyły, Kłopoty też chwilowo, zarabiałem kasę. Wojów mu pozabijałem, a sam miałem na planszy ze 100 WB. Pobronił się jeszcze trochę i wymiękł.
Wynik: Stawik 50, Decado 20. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|