Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden
Forum fanów karcianki Dark Eden
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kraków/Częstochowa proxiarski turniej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna -> Turnieje - Tournaments
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yurand
Szeregowy


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 97

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 9:14 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@crenshaw: Małe sprostowanie z mojej strony Wink To, że nie zakazuję i nie sprzeciwiam się drukowi kart, nie oznacza, że mam seta. Mam seta, ale leży w koszulkach A4 i jest nie do ruszenia, wszystko M / NM i tak ma zostać. Nie mam grywalnej Plagi, Czasu Pokoju, Straszliwej, etc. i nie mam zamiaru ich dodrukowywać Wink Ostatnio grałem właśnie piechotą na Triadzie, z której bodajże szczur zacieszał w innym wątku. Kwestia podejścia Wink
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
crenshaw
Szeregowy


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 76

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 10:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skasowało mi posta a pisalem go pietnascie minut.

Po trzynastu latach zbierania roznych karcianek [dark eden, magic the gathering, kult, shadowrun, Doom Trooper, Legends of the five rings, hecatomb, veto, star wars i tansze epizody z vtes, seventh seas, x-files, spycraft i rage] i wydaniu na to przynajmniej 5tysięcy złoty i poświęceniu tysięcy godzin mogę zdradzić wam sekret - tak zbieranie karcianek nie ma sensu Very Happy. Udało się skompletować tylko jednego seta i to po sztuce - Kulta bo rozkład erek tam był korzystny dla kolekcjonerów. Zabrało to wiele miesięcy wymian, karty promo i tak trzeba bylo dodrukować.

Zbieranie było w latach 90tych, wtedy nie moglismy drukowac. A teraz
nie drukowanie kart ma sens w wypadku wyłącznie jednej karcianki magica [od biedy jeszcze vtes ]. Są regularne turnieje z nagrodami, każda karta jest dostępna w każdym momencie i każdej ilości o ile masz pieniądze. Wspierasz grę, autorzy zrobią kolejny dodatek jeżeli ten się sprzeda.

Co więcej błędny jest argument, że uczysz się składać talię jeżeli nie masz dostępnych wielu kart. Po latach grania w karty mogę powiedzieć, że to nieprawda. Najbardziej uczysz się składać talię jeżeli możesz wybierać ze wszystkiego. Inaczej to wojna biedaków, a jeszcze gorzej w wypadku wojny biedaków z bogatymi.

Co prawda uczysz się składać talię jeżeli wszyscy mają równą dostępność do wszystkich kart - i to jest mozliwe tylko przy drafcie. Ale nawet nie ma skad kupic za bardzo boosterow teraz zeby byly mozliwe takie rozgrywki.

Jezeli nie chcecie zeby karty byly drukowane i kazdy mial mozliwosc miec seta to nie. Ale nalegam zeby ten najbizszy turniej w Krakowie byl proxowany. Chcemy przyjechac, zagrac sobie i was poznac. A potem zrobicie co bedziecie chcieli.

PS zbieranie kart moim zdaniem nie ma sensu, ale to nie zmienia faktu, ze ostatnio zamowilem sobie u Stawika dwa boostery Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
noz4
Sierżant


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 171

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 12:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm...dużo dobrych argumentów - które z resztą podzielam. Też już od wielu lat trzymam się opcji, że nie ma lepszej metody na utopienie kasy jak karcianki.

Fakt: teraz - w odróżnieniu od lat 90 - mamy możliwości druku i to na wysokim poziomie. W zasadzie nie widzę powodów by z tych możliwości nie skorzystać. Jedno zastrzeżenie - jeżeli już się za to brać, to zrobić dobrze i od początku do końca.

Z drugiej strony hmm...jasne, że człowiek wydał (wydaje) kasę na oryginały i raczej nie w smak mu gra z kimś kto zdobył dywizjon w 10 minut za pomocą drukarki. No ale coś za coś.

No, tak czy owak - jako jeden z organizatorów Krakowskiego eventu wstępnie mogę powiedzieć, że nie będzie żadnych problemów jeżeli ktoś będzie grał na proxach., więc zapraszam.

Pozdr.

_________________
wtf czyli kurde bele
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jeremiasz
Generał


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 975

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 3:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I ja muszę przyznać, choć z wielkim trudem, że "dzisiaj" proxy w takiej karciance jak DE to niemalże konieczność jeśli chcemy aby grało w nią naprawdę dużo osób. A ostatnio chętnych jakoś przybywa.
Jeśli więc stanowczo zakażemy drukowania kart to przyjdzie nam grać wyłącznie we własnym stałym już granie, a w końcu zamiast przybywać nowych graczy, zacznie nam ich ubywać.

Jednakowoż smuci mnie taka sytuacja trochę bo na uzbieranie swojej kolekcji którą aktualnie posiadam poświęciłem długie lata i kilka tysięcy złotych.
Ale faktem jest, że nie to jakie karty posiadam czyni ze mnie mniej lub bardziej dobrego gracza, tylko umiejętność posługiwania się nimi.

Może więc nie pozostaje nam nic innego, jak zabrać się (jak to Noz4 powiedział) od początku do końca za dobre zrobienie ogólnodostępnych proxów dla wszystkich i mieć choć troszkę nadziei, że kiedyś gdzieś w odległej galaktyce podczas turnieju, inni będą patrzeć na nas z podziwem, jako na tych którzy mają możliwość dumnie grać oryginalnymi kartami... Wink

_________________
http://wydrukionline.com.pl



http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
smok_84
Sierżant


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 120

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 7:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ok wszystkie wasze argumenty są na miejscu i jak najbardziej dobre tylko że według mnie to i tak jest nie ferr. Ja na swoją i brata niepełne talie wydałem już ponad 700 zł (kupiłem karty, bosterki, karty od ludzi). i teraz mam siąść przed drukarką i za 50 zł wydrukować wszystkie potrzebne mi karty. Zero przyjemności i satysfakcji Sad

Ale każdy zdobi to co uważa za słuszne, może na takie granie nie rankingowe proxy mogą być ale na turnieje rankingowe powinny być talie tylko z orginałami. Ale to tylko moje skromne zdanie nowicjusza.

Dodane po 58 sekundach:

a może jakieś wydawnictwo zainteresowałby się dodrukowaniem kilku tysięcy sztuk kart??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cormak
Kapitan


Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 275

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 10:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeremiasz napisał:
I
Ale faktem jest, że nie to jakie karty posiadam czyni ze mnie mniej lub bardziej dobrego gracza, tylko umiejętność posługiwania się nimi.


Heh... z ust mi to wyjąłeś.. sam posiadam niecałe pełne pudełko z boxa do DE mimo to, wygram z niejednym..

Nie liczy się tak naprawdę ilość kart tylko zrozumienie "timingów" i odpowiednie kontrtypowanie przeciwników.

_________________
We do not choose War, the War chose Us!
For the Horde!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yurand
Szeregowy


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 97

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 10:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie, panowie...

Przecież nikt się nie sprzeciwił drukowi - wywody i tłumaczenia crenshawa są absolutnie niepotrzebne, bo nikt go nawet nie zaczął linczować, a on sam nie jest szufladkowany jako innowierca Wink Chce, ma możliwość, z racji tego, że DE jest karcianką umarłą, a więc nawet nie przytoczonym w dyskusji LCG, niech drukuje na pęczki.

smok_84... Ja Cię rozumiem, w 100% się z Tobą zgadzam i podzielam Twoje zdanie. Przeczytaj sobie jeszcze raz to, co napisał Jeremiasz. Mając wyzbierane karty oryginalne automatycznie jesteś 'wyższy rangą' i posiadasz kolekcję o konkretnej wartości. Wydrukowane samodzielnie atuty są nic nie warte Wink I mówię tu nie tylko o pieniądzach, ale o wartości sentymentalnej, jakiej karty nabierają po tym, jak w pocie czoła je kolekcjonujesz. Padł argument, że szkoda kasy. Powiedz tak filateliście lub numizmatykowi Wink

A wniosek jest taki, że będą gracze z proxami i bez, co zaowocuje turniejami z proxami i bez Wink O zasadach zawsze decyduje organizator i jeśli on zabroni proxów, to ich na turnieju nie będzie, więc w czym problem Very Happy A najzabawniej będzie, jak skopiesz tyłek proxiarzowi talią złożoną z oryginalnych kart - zamiast malkontencić, zacznij ćwiczyć Very Happy

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cormak
Kapitan


Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 275

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 10:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Yurand.. Cytując Stawika... DE nie jest kanciarką umarła.. jest Nieumarłą.. ale nie zwykłym zombim, raczej Liczem czyli arystokratą wśród nieumarłych =]

Wszystkich którzy nie czytali zapraszam do artykułu http://karcianki.polter.pl/Dark-Eden-c7657

_________________
We do not choose War, the War chose Us!
For the Horde!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
yurand
Szeregowy


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 97

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 10:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Faktycznie, ależ zgrzeszyłem Wink

Miałem na myśli śmierć wyłącznie wydawniczą.

A teraz idę poklęczeć na worku grochu Very Happy

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cormak
Kapitan


Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 275

PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 10:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten worek grochu ma być w kącie! xD
_________________
We do not choose War, the War chose Us!
For the Horde!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
decado
Sierżant


Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 190

PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 10:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Staram się zrozumieć dwie strony barykady. Sam posiadam kolekcję, na którą w sumie wydałem wiele setek polskich złociszy i nie wyobrażam sobie grania proxami. Z drugiej strony w sytuacji gdy karty są coraz mniej dostępne wykorzystanie proxów ma coraz większy sens jeśli chcemy powiększyć nasze grono. Rzecz w tym, że potrzebujemy złotego środka.
Jak to trafnie ujął Cormak i Jeremiasz nie posiadane karty czynią z Ciebie dobrego gracza tylko umiętność gry. Brak wszystkich rarów wymusza korzystanie z atutów, które leżą w posiadanym pudełku. Tworzymy nowe strategie. Powstają nowe pomysły na talie, a przecież wydawało się, że wycisnęliśmy z dark eden wszystkie soki! Piątka blitztanków nie zapewnia zwycięstwa, można obejść się bez nich i nadal grać Rasputinami i wygrywać - prawda Szczuba? Smile
Dlatego moim zdaniem powinniśmy ograniczyć liczbę proxów do jakiejś sensownej liczby. Niech to będzie jeden prox na każde 5 kart oryginalnych. Co Wy na to?
Odnośnie Krakowa to ja postaram się przybyć bez względu na to czy ktoś będzie grał proxami czy nie. Koniec końców liczy się dobra rzeźnia Twisted Evil

_________________
Dark Eden Lives Forever Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
smok_84
Sierżant


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 120

PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 10:14 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do proxów jeżeli już maja być to ja opcjonuję wersją 1 prox na 10 orginałów w talii. Ja też przybędę do Krakowa z Krecikiem muszę spróbować pokonać Stawika, Decado, Cormaka i odegrać się na Noz4 Smile a Krecik chce się zmierzyć ze swoim masterem Noz4 Smile Dzięki niemu zainteresował się grą i Triadą Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
crenshaw
Szeregowy


Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 76

PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 3:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moze jeden prox na dziewiedziesiat oryginalnych kart lepiej co ? Tak zeby nikt nie mial zadnego Very Happy

Ludzie w ogole nie czujecie klimatu,[Ci ktorzy sie sprzeciwiacie proxowaniu a nie macie seta. O to chodzi zebyscie sobie tez wydrukowali co wam sie podoba. Jest naglowek proxiarski turniej, a wiec o to chodzi zeby kazdy mogl startowac z Konkretna talia i szanse byly rowne. [o ile chce jak nie chce to moze przywiezc samych luteranskich wiernych i dowodce tez bedzie gral] .

Nie spodoba sie proxowanie i nie przyjmie sie, ok grajcie dalej bez proxow. Zreszta bardzo watpie zeby na tej avangardzie byly proxy. Ale chociaz sprobujcie i niech w Krakowie bedzie prawdziwa rzez. Dobrobyty, straszliwe ulewy, pacyfizmy, erkowi wojownicy to wszystko bedzie latac po stole. I bedzie zagwozdka bo jak przy osiemdziesieciu kartach zmiescic te wszystkie eRki w talii ...

Idea jest taka, ze sa rozne turnieje - proxiarskie gdzie mozna drukowac i dla kolekcjonerów gdzie nie można. tak wiec nie robcie z jedynego turnieju, na ktorym pewnie bedziemy turnieju kolekcjonerskiego. Ponadto jezeli licza sie dla was miejsca rankingowe to ja nie musze grac z taka osoba jezeli obawia sie utraty punktow i spadku w tabeli.

A jak sie juz licytujemy ile kto wydal i jak bardzo jest przez to przeciwko proxom to z was wydalem najwiecej[oprocz pewnie stawika, jeremiasza i dungala bo oni maja sety po 5]i to wtedy kiedy wspieralem wydawnictwo bo okolo tysiac mi poszlo jak gra sie ukazywala a przynajmniej istaniala gazeta magia i miecz i gdzies z piec stow po dluzszej przerwie i po upadku gry w ciagu ostatnich 5 lat.

Dodane po 21 minutach:

yurand napisał:


A wniosek jest taki, że będą gracze z proxami i bez, co zaowocuje turniejami z proxami i bez Wink O zasadach zawsze decyduje organizator i jeśli on zabroni proxów, to ich na turnieju nie będzie, więc w czym problem Very Happy A najzabawniej będzie, jak skopiesz tyłek proxiarzowi talią złożoną z oryginalnych kart - zamiast malkontencić, zacznij ćwiczyć Very Happy


I to jest wywazona wypowiedz.
Zreszta jak komus sie nie chce robic proxow to moze przyjechac bez.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
decado
Sierżant


Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 190

PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 4:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

crenshaw napisał:
Moze jeden prox na dziewiedziesiat oryginalnych kart lepiej co ? Tak zeby nikt nie mial zadnego Very Happy


Crenshaw przeczytałeś powyższe posty? Odnoszę wrażenie, że nic do Ciebie nie dociera ponieważ i tak najważniejsze to napchać do talii 80 rarów i jazda...

crenshaw napisał:
Ludzie w ogole nie czujecie klimatu.


Owszem czujemy, dlatego nadal gramy w dark eden Very Happy

crenshaw napisał:
Nie spodoba sie proxowanie ... Dobrobyty, straszliwe ulewy, pacyfizmy, erkowi wojownicy to wszystko bedzie latac po stole. I bedzie zagwozdka bo jak przy osiemdziesieciu kartach zmiescic te wszystkie eRki w talii...


Pisałem już wyżej - nie na tym rzecz polega, a takie karty i tak latają po stołach Smile

crenshaw napisał:
Idea jest taka, ze sa rozne turnieje - proxiarskie gdzie mozna drukowac i dla kolekcjonerów gdzie nie można. tak wiec nie robcie z jedynego turnieju, na ktorym pewnie bedziemy turnieju kolekcjonerskiego.


Nie biadol o turnieju Krakowskim. Jeden z organizatorów tj. Noz4 już podjął decyzję dot. proxów - będą.

crenshaw napisał:
A jak sie juz licytujemy ile kto wydal i jak bardzo jest przez to przeciwko proxom to z was wydalem najwiecej...


Nie zauważyłem licytacji i sugeruję skromność.

Podsumowując. Uważam, że bez sensu jest podział na turnieje z proxami i bez. Jest nas zbyt niewielu by sobie jeszcze robić podziały na turnieje. Najlepiej wypracować złoty środek.

_________________
Dark Eden Lives Forever Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stawik
Generał


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1422

PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 5:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostatni raz wypowiem się na temat proxów, więcej na ten temat dyskutował nie będę.
Wg mnie idea gry CCG sprowadza się do jak najlepszego zarządzania własnym zbiorem. To, co podkreślali poprzednicy - ważne jest w jaki sposób wycisnąć maksa z posiadanych (czasami żałosnych) zasobów.
Pamiętam jak pierwszy raz zbierałem DE. Mix Hodry z Legionem, bo nawet wodza Legionu nie miałem, a wojów 5ciu na krzyż. Drogą zakupów i wymian zbudowałem z tego wcale niezłą talię. Na koniec miałem 10 wojów Rare piechoty i często grałem na samą piechotę.
A potem zamieniłem się z kumplem na zbiory. On był biedniejszy i wydał na karty może ćwierć tego co ja. Miał Synów Rasputina. Aż przyszedł do mnie jego starszy brat, czy ma mu ten rabunek ręcznie z głowy wybić. Laughing Upewniłem go, że jestem przy zdrowych zmysłach Very Happy
W krótkim czasie Rasputińcy tak przerażali przeciwników (w Opocznie, kolebce darkedenizmu), że niemal wszyscy grali na talie bez miejsc do najechania z powietrza. Skompletowałem 10 samolotów, trochę powstrzymywajek, a do kilowania opornych koników miałem Myślałem, że jej pilnujecie, Bombardowania i Szały.
I ponownie wymieniłem się z początkującym kolegą i zacząłem się bawić Triadą. Na koniec dziejów opoczyńskich mogłem już grać niemal każdą Przynależnością (Templarsi ino na commonach).
To była ŚWIETNA zabawa.
Jeśli ktoś chce jej się samodzielnie pozbywać - jego wola, ale zrozumieć nie potrafię Shocked :crazy:
Myślenie 'ileż to ja wydałem' jest dla mnie odległe jak galaktyka Gryfa. Ja wydałem i nic komu do tego.

Nadal brakuje mi do szczęścia z 50-100 kart, żebym mógł złożyć każdą talię, jaka mi się zamarzy, w życiu jednak nie wydrukuję karty przenajświętszego Wink Dark Eden.
Natomiast nie mam najmniejszych problemów z grą przeciwko proxiarzom.
Na ccg grałem z kozakami, co nie mieli oporów przed używaniem wszystkiego, nawet Genesisu. I każdemu spuszczałem łomot, a ZAWSZE używałem tylko kart ze swojego decku. Jak również wspomnieli poprzednicy, nie tylko karty się liczą, jeszcze to, co pomiędzy uszami.

Problemów moralnych też z tym nie mam. Biedny? - niech sobie drukuje. Grunt, że będę miał z kim grać.
Bo ja uwielbiam grać. W Dark Eden.

_________________

Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna -> Turnieje - Tournaments Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum