|
Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Forum fanów karcianki Dark Eden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
diaphragma Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 129
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 4:19 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj podczas gry z Anubisem, mieliśmy mały problem.
Mianowicie:
Anubis najeżdża dwoma Gomorami moją Ziemię Orną ( nie przy wodzu ) czyli WB=9.
Wynik 18-9.
Rzucam Zdrajcę, a Anubis Berserk
Wynik 18-18.
Anubis zapytał czyj jest teraz Gomor-zdrajca??
Teoretycznie to jest mój, ale na karcie jest:
Jeżeli Miejsce zostanie ocalone, zdrajca przechodzi do Pogranicza, natomiast jeżeli najazd zakończy się sukcesem zdrajca ginie.
U nas był remis, na karcie nic nie ma na ten temat.
Uznaliśmy, że tak jest najlogiczniej (Zdrajca na Pograniczu), ale jest to ciekawy przypadek.
Co o tym myślicie?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Wto Sty 30, 2007 11:52 am Temat postu: |
|
|
Dokładnie 'Miejsce zostało ocalone' można przetłumaczyć 'wygra obrońca lub najazd zakończy się remisem'.
Śmieszniejszą sytuacją byłoby jakby Anubis miał przewagę, a Krzychu rzucił Plany zniszczenia. Chociaż nie, na planach jest 'after razed', więc ocalone by nie było. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Darth_Simon Rekrut
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 7:56 pm Temat postu: |
|
|
czyli podsumowując
jak najeżdża jeden wojownik
a) zdrajca można rzucić i zadziała
b) Cięcia nie można
????
jeśli tak to ja przez cały czas grałem odwroptnie i jedynym sensownym sposobem na zdrajcę było najeżdżanie pojedynczym wojownikiem. (eh niewiedza) _________________ Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
|
Powrót do góry |
|
|
gimiak Rekrut
Dołączył: 20 Cze 2008 Posty: 20
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 12:11 pm Temat postu: |
|
|
Odkopuję temat, dlatego że wasza interpretacja turniejowa budzi moje zastrzeżenia.
Zdrajca w oryginale brzmi:
Cytat: | TRAITOR!
POST-PLAY ICON: DISCARD
NOTES: Play during any raid on any raider. The affected raider turns on its allies. Its CV is not added to the raiding force's total. Instead, it is added to the target's. If the raiders win the traitor is discarded. If they lose, the traitor is added to the target's Borderlands, and that player now controls the traitor. |
Jak sobie czytam wasze rozwinięcie tejże mistycznej karty to brzmi ono obłędnie.
Cytat: | Zdrajca!
Dowolny najazd, czyli również taki, w którym najeżdża tylko jeden wojownik i wtedy po prostu najazd kończy się klęską. Dopiero po zwycięstwie zdrajca przechodzi na Pogranicze celu, a w trakcie konfliktu zdrajca jest w "cyberprzestrzeni", czyli ani tu, ani tam. Np. najeżdża 2 Żandarmów i tylu ich jest na Oddziale. Mają więc po 4WB bazowe +2WB za "sąsiada". Zdrajca znika z oddziału dodaje więc do WB celu najazdu 4WB, a najeżdżający ma 4, bo kumpel mu zniknął. Gracz, który rzucił kartę, nie może natychmiast po tym zagrać "Ja to wezmę" i rzucić Zdrajcę! na kolejnego Wojownika, biorącego udział w najeździe. Zdrajca! wisi na planszy do końca najazdu. Zdrajcę kontroluje po najeździe gracz, na którego Krainę odbył się najazd. Kto zagrał kartę, jest tu zupełnie nieistotne. Aha, w trakcie konfliktu najeżdżany gracz nie może zagrywać na Zdrajcę kart tak jak na swoich wojowników (szarża itp.), ponieważ kontroluje go PO konflikcie. W zasadzie w trakcie konfliktu nikt nie może na niego takich kart zagrywać, bo przez moment jest "niczyj". Można nadal zagrywać karty "na dowolnego wojownika" (np. Berserk).
Po tym jak zdrajca zostanie zabity jest odkładany na stos kart odrzuconych pierwotnego właściciela. |
Uważam, że kartę można zagrać na dowolnego wojownika (any raid on any raider), ale tylko wtedy gdy w najeździe bierze udział co najmniej dwóch wojów (The affected raider turns on its allies). Zatem zdanie "Dowolny najazd, czyli również taki, w którym najeżdża tylko jeden wojownik i wtedy po prostu najazd kończy się klęską. " uważam za nieprawdziwe i na pewno nie zgodzę się na to aby zdrajca działał jak to zostało przez was określone. Zakładam również, że wasz teoria byłaby prawdziwa gdyby na karcie nie było informacji "The affected raider turns on its allies". No bo w jaki sposób zdrajca może się obrocic przeciwko swoim kompanom, skoro najeżdża samotnie. Co wy na to? _________________ Karty Doomtrooper, Dark Eden i Kult na sztuki i w boosterkach. Figurki do Warzone. Wszystko to znajdziesz w sklepie mrocznyraj.pl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 12:21 pm Temat postu: |
|
|
Zdrajcy się uczepiłeś? Do tego piszesz niczym despota, że na pewno nie zgodzisz się żeby Zdrajca działał tak jak... no właśnie - tak jak działał od zawsze! Cholera, przecież właśnie m.in. dlatego, że tak działał został ograniczony do jednej sztuki na talię!
Ja rozumiem, że jako organizator turnieju możesz zarządzić, że wół artyleryjski ma super wyspasione działka na grzbiecie i tak naprawdę to ma WB 11 a nie 7. Tylko nie dajmy się zwariować.
Zdanie: The affected raider turns on its allies - jest czysto fabularnym dodatkiem. Tak jak i to, że Mitch Hunter jest wyposażony w super miecz i super pistolet. Jaki to ma związek z zasadami? Żaden, chyba że następnie wyraźnie jest napisane - nigdy nie może korzystać z broni i pancerza. Nie widzę na karcie Zdrajcy zdania: nie można zagrać tej karty jeśli najazd przeprowadzany jest solo.
Na koniec czysto fabularnie Zdrajca to zdrajca - nieważne czy zdradza samotnie czy w momencie gdy jest z kompanami. Tyle ode mnie... _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
gimiak Rekrut
Dołączył: 20 Cze 2008 Posty: 20
|
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 1:32 pm Temat postu: |
|
|
Wół ma WB ile ma i niech tak pozostanie. Odnośnie zdrajcy, to skąd wiesz, że jest to wstawka czysto fabularna? Porównanie do MH nie jest dobrym porównaniem. Czyli co, zdrajca robiąc najazd samotnie sam siebie zdradza... przechodząc na drugą stronę.
Jak dla mnie logiczne jest, że rzucić go można tylko gdy podczas najazdu udział bierze co najmniej dwóch wojów i taka zasada obejmować będzie na turnieju. _________________ Karty Doomtrooper, Dark Eden i Kult na sztuki i w boosterkach. Figurki do Warzone. Wszystko to znajdziesz w sklepie mrocznyraj.pl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi Gimiak. Zdrajca nie zdradza ani towarzyszy ani siebie, tylko CIEBIE jako stronę konfliktu i przechodzi na stronę OFIARY. To jest wg. mnie logiczne. _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 4:16 pm Temat postu: |
|
|
Nie zgodzę się z tobą Gimiak.
"Play during any raid on any raider." Jak ktoś już wyżej napisał trudno o większą dowolnośc. Najazd przeprowadzany przez jednego wojownika dalej jest najazdem (any raid) a wojownik ten dalej jest najeźdźcą (any raider). Co z tego, że atakuje sam. Dalej jest najeźdźcą biorącym udział w najeździe.
Co do zdania "The affected raider turns on its allies." jest ono ewentualnością w momencie gdy najazd toczy się dalej. Jest uzasadnieniem następnego zdania znajdującego się na tej karcie które mówi o dodawaniu wb do miejsca.
Czyli dodaje swoje wb do miejsca ponieważ "The affected raider turns on its allies."
I zgadzam się z Decado nie zdradza on towarzyszy, ani siebie tylko stronę konfliktu, czyli po prostu dowódcę. |
|
Powrót do góry |
|
|
KNOX Sierżant
Dołączył: 27 Wrz 2006 Posty: 149
|
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 2:20 pm Temat postu: |
|
|
a ja powiem ze obaj macie racje bo prawda jest ze zdrajca jest karta przepakowana i prawda jest ze dziala na pojedynczego wojownika. cytowana interpretacja jest wg. mnie jak najbardziej poprawna ale nie mozemy brac wszystkiego na slepo. uwazam tez ze gimiak ma racje postulujac zeby zdrajca nie dzialal na "solowke" z tym ze argumenty ma slabe. dostajac zdrajce na najezdzie nie dosc ze tracisz jednego najezdzce (tak jak ciecie), przeciwnik dostaje jego wb, a po wszystkim jeszcze extra woja. czy to nie jest przegiecie?! w standartowym przypadku najezdza sie pojedynczym wojem z modyfikatorem badz para wojow. obrona przed cieciem wyglada tak ze stosujemy pierwszy sposob albo ratujemy sie (sredniej jakosci)modyfikatorem. w przypadku zdrajcy podczas najazdu solo nic sensownego nie da sie zrobic - przeciwnik zyskuje kolesia a my mamy najpewniej ponajezdzane. najazd parą: w takim przypadku jestesmy gleboko w dupie. czasem pomaga rzucenie BARDZO grubego modyfikatora lub kilku albo przeszkadzajki. tak czy inaczej w bardzo prosty sposob duzo stracilismy a przeciwnik zyskal. oczywiscie mozna powiedziec przemysl dobry na wszystko ale to nie jest rozwiazanie. trudno mi sobie przypomniec zeby byla jakas inna karta z dobra zdolnoscia i bez felera. ...ta jest jedyna! |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 11:36 am Temat postu: |
|
|
Racja.. ta karta jest "przepakowana" ale właśnie dlatego została ograniczona do ilości 1 w tali? |
|
Powrót do góry |
|
|
yurand Szeregowy
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 97
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 11:28 pm Temat postu: |
|
|
Podczas ostatniej rozgrywki wynikła pewna niejednoznaczność, więc pozwolę sobie odgrzać stary temat
Zdrajca kontra Posępny Rzeźnik
Na zdrajcy napisane jest "(...) Jeśli najeźdźcy zwyciężą, zdrajcę należy odrzucić. Jeśli przegrają, zdrajcę należy dołączyć do Pogranicza celu. (...)".
W zasadach forumowych napisane jest "Dopiero po zwycięstwie zdrajca przechodzi na Pogranicze celu".
Wszystko gra. Ale jak zadziała Zdrajca rzucony na jednego z najeżdżających Rzeźników? Cytując kartę "(...) Posępny Rzeźnik może znajdować się tylko w twoim Oddziale. (...)"? No przecież takiego Zdrajcy nie można dołączyć do Pogranicza
My zagraliśmy tak, że Rzeźnik faktycznie zdradził, najeźdźcy ponieśli klęskę i zginęli, a sam zdrajca po zakończeniu konfliktu, zamiast być dołączonym do Pogranicza, został odrzucony.
Jakieś inne propozycje? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Nie Paź 25, 2009 11:04 am Temat postu: |
|
|
Wedłóg mnie pozostaje i jest typowa zasada którą ja określam jako "card effect"
Oznacza ona tyle, że karty naginają ustalone zasady z instrukcji lub zasady z innych kart, zależnie od tego w jakiej kolejności były zagrane.
przykłady:
Pole minowe i Infiltracja - nie możesz najeżdżać miejsc przyległych do pola minowego, ale dzięki infiltracji (jagger+corarius, łza) możesz najechac to miejsce.
Brak żywności i Zmiana Rozkazów - nie można przenosić jazdy ale przy zagraniu zmiany możesz przenieść dowolnego wojownika.
I wiele innych chociażby tak prostych jak to że nie możesz wystawiać jazdy bez stajni a ze stajnią możesz. Przykładów można podać jeszcze setki ale trzeba wyraźnie rozgraniczyć pomiędzy :
Nie a Nigdy !
Jeżeli było by napisane że nigdy nie może znajdować się w oddziale, rzeczywiście był by problem.
Przykład tego "nigdy" dobry jest przy mastodoncie i szale . Po zagraniu szału na mastodonta nie zaatakuje on innego wojownika z spod znaku Hordy ponieważ Nigdy nie może tego tego zrobić. Natomiast jakby było napisane, że nie może szał by oczywiście zadziałał.
Co więcej Posępnego Rzeźnika spokojnie możesz umieścić na bramce właśnie tą zmianą rozkazów lub przy pomocy wieży strażniczej.
/edit
I jeszcze to jest w instrukcji z dość nietypowym przykładem wojownika bractwa ^_^ ale jest dobry:
"NOT vs. NEVER
When a card may not have or do something, that means it many not "normally" have or do the thing, but it may be "forced" to do that thing through other means. For example, a warrior that "may not attack Brotherhood warriors" may not make a normal attack action against a Brotherhood warrior. But if the warrior was "forced" to attack a Brotherhood warrior through Intrigue card play, that is allowed." |
|
Powrót do góry |
|
|
yurand Szeregowy
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 97
|
Wysłany: Nie Paź 25, 2009 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Hmm ...
Przemawia to do mnie, ale połowicznie Logika jest OK, Zdrajca przebija zasadę Rzeźnika.
Co do przykładu ze Zmianą rozkazów na Rzeźnika, mam już mieszane uczucia Jeśli ktoś jeszcze potwierdzi ten manewr, to w następnej talii będę miał solidną bramkę z Rzeźników i Palankinów
I wreszcie, NOT kontra NEVER. Na Rzeźniku nie ma ani jednego, ani drugiego słowa Jest tam po prostu napisane "The Grimgrind may only reside in your Warband.". Czyli NOT / NEVER, logika z przymuszeniem, jest tutaj argumentem średnio trafionym. No chyba że uznamy, że zdanie na karcie angielskiej powinno brzmieć "The Grimgrind MUST ALWAYS reside in your Warband.", żeby moje wątpliwości były trafione Stąd moje pytanie. Jest napisane, że Rzeźnik może tylko to (dla mnie z tego wynika, że NIGDY nie może inaczej).
Reasumując, na razie bez większego przekonania, ale skłaniam się ku Twojej interpretacji. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|