Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden
Forum fanów karcianki Dark Eden
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nawalanki, Żyrek - 09.I.2010

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna -> Batalie - Battles
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stawik
Generał


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1422

PostWysłany: Sob Sty 09, 2010 10:44 pm    Temat postu: Nawalanki, Żyrek - 09.I.2010 Odpowiedz z cytatem

Zagraliśmy dzisiaj dwie nawalanki systemem "częstochowskim", tzn. po jednej powstrzymywajce, brak ograniczenia co do liczby kart (oprócz tego z instrukcji). Dodatkowo stosowaliśmy też z zasad forumowych:
- jedna Utrata,
- jeden Skład w krainie,
- ograniczenie Zaliczki.

Skoq wziął talię na Nefarycie, piechota spidowana Darami. KenObi grał koniami Triady na Gabrielu. Pierwszą grę zagrałem kombinowaną talią, żeby sprawdzić, czy takowe się nadają na ten system - Gomory, Kruki, Obozy Szkoleniowe i sporo dołączanek.
Zaczynał Skoq, Poszukał sobie Ukrytego Bogactwa, wystawił miejsce i Pretora. Ja byłem ostatni, pomogłem sobie Przelicz To, dzięki czemu 2 miejsca mogłem wystawić.
A od drugiej tury zaczęła się rzeźnia. Skoq pojechał coś, o ile dobrze pamiętam Pretorem i Gomorem. KenObi został powstrzymany, ja pojechałem Gomorem z Przeraźliwym Szałem, Ziemię Orną i wodza u Skoqa. On znowuż chyba coś najechał, potem KenObi. 3 tury i każdy miał po kilkanaście PZ.
Mnie i KenObiemu nie szło za bardzo. KenObi dusił się Podziałem Bogactwa, a moja talia po prostu potrzebowała czasu, którego nie miałem. Udało mi się 2 razy akcji nie wykonać, miałem żeton raz na Obozie Legionu, raz Przynależności ogólnej.
Pretor z Mutacją najechał mi Obóz z wody. KenObi skubnął coś jeszcze. Kruk z Przeraźliwym i Przewagą pojechał mu Ziemię Orną.
Jeszcze parę tur siekanki i Skoq nas rozniósł rzutem na taśmę, akurat do 50 PZ.
Wynik: Skoq 50, KenObi 29, Stawik 32.

Na drugą grę wziąłem Abdula. Chłopaki dokonali niezbędnych modyfikacji i do boju.
Z początku szło mi tragicznie. Poszukałem sobie Składu na rozruch. KenObi pojechał mi go w 3 turze chyba. Wystawiłem drugi, pojechał i ten. Skoq też mi nie żałował, chyba Ziemię urwał. Potem Zdobył jeszcze 8 PZ Skromnym na Ciężkim. W początkowej fazie gry straciłem 3 Łzy. Jedną ubili, druga najeżdżała Gabriela i zremisowała przez przewagę, trzecią też jakoś niecnie w najeździe załatwili. A wykosztowałem się na nie, Ograbienia gęsto padały, więc bida u mnie była. Skoq jeszcze raz mnie pojechał.
KenObi rozwinął się jak papier toaletowy. Początek miał idealny - Stajnia, Kopalnia i 2 konie. Wkrótce potem Centrum Obrony. Po wyżej opisanych perypetiach uzbierał armię 7 koniów i huzia!
Zaatakował skoqowego Gomora. Berek i po Ciężkim. Zaatakował go ponownie Kawalerzystą - Zmiana Rozkazów. Zostało mu 5 koni, które dokonały 3 najazdów i miał już 47 PZ. A ja zero! Ależ byłem podkurw.. znaczy wnerwiony.
Z najwyższym trudem utrzymaliśmy rozszalałą bandę koni na uwięzi. Wziąłem się za rozbudowywanie bramki. Konie tępiły nas ostro. Postawiłem na bramce Woła, Skoq Pretora z Mutacją i dzięki Czasom pokoju byliśmy nie do ruszenia przez 3 tury.
KenObi strasznie się podpalił na zwycięstwo i walił fazę za fazą. A to karty nie rzucił, a to nie połączył, a to rzucił za dużo, a to nie przeniósł, a to za dużo...
Padła Plaga. KenObi zwinął ze stołu 9 koni! Po Pladze wystawiłem Uroxa, można było się w końcu rzucić na krainę KenObiego - Urox zdradził. Wrrrr.... Dostawałem białej gorączki. KenObi miał 47 PZ, a Skoq bodajże 31!
KenObi wystawił jeszcze 2 Ciężkich i miał mojego Uroxa. Urox atakował, Ciężcy rzucili się na mnie. Zdrajca! Przemyśl. Skoq wspomógł mnie Zdrajcą i miałem Ciężkiego.
Wystawiłem ludków. 2 Jihadzi i Ciężki pojechali Stajnię, kolejny Urox Ziemię Orną. Skoq rozwalił drugą Stajnię i KenObi został bez możliwości wystawiania wojów. Miał tylko mojego zdrajcę, który wkrótce zdechł.
Rozpoczęła się dekada Straszliwych ulew, ale mi to nie przeszkadzało. Moje Woły pojechały jeszcze Centrum Obrony i Ziemię.
Sytuacja była przeciekawa. KenObi 47 PZ, Skoq 49, ja 41. Padło Zacznijmy od Nowa i konie zaczęły masowo wracać do gry.
Skoq wyszedł piątką wojów - 2 Gomorów, 2 Pretorów i Razyda. U mnie bramka wolna.
Najechał Pretorami. To ja Zdrajcę. Ewidentnie to policzył. Rzucił Berka, Przewagę i wygrywał o 2 WB. Ale wtrącił się KenObi i pomógł, bodajże Potencjałem, ale złota miał ino parę sztuk. Skoq się wystrzelał, więc rzucił Zacznijmy. Potem Berka. To KenObi Straszliwą, to Skoq Przemyśl! Rzuciłem Ja to wezmę na Ulewę i spokój.
Po tej akcji zdobyłem właśnie pierwsze PZ z powietrza. W napięciu i emocjach minęło jeszcze kilka tur i w końcu swego dopiął Skoq. Rzucił Skromne, po zabiciu Jihada.
Wynik: Skoq 50, KenObi 47, Stawik 41.

Grało się przefajnie. Nasze wnioski nt. systemu "częstochowskiego":
- dobre do szybkich, dynamicznych gier
- dobre jak nie za wiele czasu jest
- talie potrzebujące czasu na rozwój są w tym systemie upośledzone

_________________

Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?....


Ostatnio zmieniony przez Stawik dnia Nie Sty 10, 2010 8:53 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Skoq
Szeregowy


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 50

PostWysłany: Nie Sty 10, 2010 12:02 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Noooo nareszcie udało się coś wygrać Very Happy (może kiedyś zaistnieję w rankingu? Laughing ) Naprawdę obie gry były rewelacyjne - pełne emocji, bo do ostatniego momentu nie było wiadomo kto wygra - zwłaszcza w tej drugiej grze. System "częstochowski" fajny, ale rzeczywiście raczej nie dla wolno-rozbudowujących się talii - ale jak ktoś chce "szybko i nerwowo" - to polecam! Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cormak
Kapitan


Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 275

PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 4:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja chciałem tylko coś dodać =p

Wiecie jak się nazywa państwo które rozwijało się powoli?
Ja też nie, bo nie ma go dziś na mapie!

W mojej ocenie kluczem do zwycięstwa jest umiejętne złożenie Talii tak by zachować idealny bilans pomiędzy ekonomią/atakiem/obroną.

Fakt gry trwają wtedy około 1,5- 2 h ale przy równym poziomie przeciągają się nawet do 3,5 h.

Skoq.
"szybko i nerwowo" to w mojej ocenie błędne określanie, ja bym powiedział, że gry są "dynamicznie i wymagające skupienia" =p

_________________
We do not choose War, the War chose Us!
For the Horde!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Skoq
Szeregowy


Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 50

PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 4:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cormak - Skupienie tylko jedno w talii przecież... Laughing A nerowo jest - i stąd urok gry w tym stylu.

Ostatnio zmieniony przez Skoq dnia Wto Sty 12, 2010 10:30 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
KenObi
Szeregowy


Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 61

PostWysłany: Wto Sty 12, 2010 9:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Te dwie Gry byly mocno hardcorowe zwlaszcza druga runda:D kazdy o maly krok od zwyciestwa ale Skoq zrobil myk i czmychnol z PeZetami do domu co dalo mu zwyciestwo heheh Smile
Tak 3mac! Very Happy
PEACE!

_________________
Let Your Mind B3
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna -> Batalie - Battles Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum