decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 3:58 pm Temat postu: |
|
|
Po powrocie z mojego urlopu zagraliśmy z chłopakami kilka nawalanek w następujących po sobie weekendach. Dokładnych dat nie pamiętam za to wyniki spisałem i coś niecoś postaram się naskrobać.
Pierwsza sesja
Nie pamiętam nawet kim graliśmy Thor na pewno rządził swoimi konikami Triady ale swojej talii oraz Anubisa nie pomnę... Dość rzec, że mieliśmy jakieś cienkie talie bo nas Thor rozjechał dwa razy.
Najbardziej zapadła mi w pamięć pierwsza nawalanka bo przez 3/4 gry trzymaliśmy Thora bez stajni! Przemyśleliśmy mu wszystkie poszukiwania, nawet odzysk, którym chciał wyjąć poszukiwanie Później dosoliliśmy mu utratami potencjału, kiedy Thor w dwie tury stracił jakieś 20 kart to przekonał się żeby umieścić w talii centrum dowodzenia Jednak to i tak nie przeszkodziło mu w wygraniu tej nawalanki!
Anubis - 37, Decado - 29, Thor22 - 50
Druga sesja
Podobnie jw. za wiele nie pamiętam, zdaje się, że Anubis próbował walczyć rolnikami ale wyszła mu kobylasta talia. Sam nie pamiętam czym grałem ale po wyniku widzę, że dobrze mi szło. Tak czy inaczej znowu nas Thor rozjechał swoimi konikami.
Anubis - 24, Decado - 42, Thor22 - 50
Dodane po 11 minutach:
Następny weekend to kolejne nawalanki, tym razem w składzie: Anubis, Ironhead i Decado.
1 nawalanka
Anubis - koniki na Gabrielu z tonami złota
Ironhead - rolnicy na Husseinie
Decado - mix piechoty i jazdy legionu na Marcusie
Graliśmy na turniejowe 2h 15 min i gra zakończyła się patem! Nikt z nas nie dał rady zdobyć żadnego punktu. Ironhead borykał się z naszymi wyrzeczeniami i nie małą część gry musiał dawać sobie radę bez naszej woli. Koniki Anubisa borykały się z brakami żywności a mój legion był podobnie bezsilny Pod koniec gry największe szanse wygrania miał Anubis ale i tak mu się nie udało Po tej grze padło hasło roku - Ironhead: "nie gram z Wami, nie dajecie zdobyć żadnego pezeta"
Anubis, Decado i Ironhead = 0
2 nawalanka
Anubis zmienił wodza na Caina i lekko zmodyfikował talię dodając power'upy i rytuały z patriarchami. Ja wziąłem templarsów i zapchałem talię ograbieniami i innym syfem. Iron usprawnił rolników wyrzucając karty, które mu się nie sprawdziły.
Zdaje się, że długo nie graliśmy. Nie wrzuciliśmy do talii Konsekwencji i słabo podchodziły nam wyrzeczenia więc Ironhead miał pole do popisu. Anubis zdążył tylko zdobyć pezety skromnym zwycięstwem. Ja nie miałem nawet tyle szczęścia. Rolnicy Irona zniszczyli nas niczym stonkę
Anubis - 4, Decado - 0, Ironhead - 50
Dodane po 17 minutach:
Dwa tygodnie temu odbyła się kolejna sesja nawalanek w składzie Anubis, Ironhead i ja. To był dzień Rasputinów, kto by pomyślał...
1 nawalanka
Anubis - jazda Rasputinów na Leithausserze oraz faliste ogony
Decado - legion na Marcusie, mix piechoty i jazdy
Ironhead - rolnicy na Gabrielu
Ponownie graliśmy turniejowe 2:15. Długo nie trwało i pierwsze pezety padły po skromnym Anubisa, później padły kolejne również ze skromnego. Gdy moje Zhurgony zostały zdjęte Anubis poleciał mi Centrum Obrony i taki wynik utrzymał do końca gry. Ironhead potrzebował trochę czasu na rozbudowę. A to złota nie było, a to ambasady brakowało a najbardziej bolała absencja proroków Ja cały czas byłem mocno blokowany i jedyne punkty zdobyłem na skromnym. Iron podobnie zdobywał pezety skromnymi. Okazało się, że wygrała jazda Rasputinów...
Anubis - 19, Decado - 7, Ironhead - 14
2 nawalanka
Jak nic nie namieszałem to Anubis wziął Caina z rytuałami. Iron zmienił wodza na Abdula i wrzucił woły artyleryjskie i trenerków. Ja wziąłem Leithaussera opartego na samolotach oraz triadowych patriarchach i palankinach.
To była bardzo intensywna w akcję rozgrywka. Praktycznie od początku gry każdy z nas próbował zdobyć pezety. Ironhead tracił konsekwentnie Nasze Wole ale kiedy tylko mógł próbował nalatywać nas wołami oraz nękać piechotą. Szło mu całkiem nieźle. Anubis dzięki dopałkom próbował najazdów nawet samotnymi konikami co w początkowej fazie gry zmuszało mnie i Irona do rzucania przemyśli na szarże i berserki. Moje samoloty często miały brak paliwa ale też dawałem ostro popalić, szczególnie ukryte ostrza mocno mieszały - nie ma to jak wbudowany kamuflaż Największa batalia odbyła się o Skład Ironheada. Długo mieszał kartami, szukał, zaczynał od nowa etc. w końcu sam go wysadził terroryzmem Kilka tur później moje samoloty znowu rządziły i udało mi się zdobyć sporo pezetów. Czas się skończył i znowu wygrali Synowie Rasputina!
Anubis - 0, Decado - 35, Ironhead - 22 _________________ Dark Eden Lives Forever |
|