Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden
Forum fanów karcianki Dark Eden
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

05.09.2009 - nawalanki u Danka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna -> Batalie - Battles
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremiasz
Generał


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 975

PostWysłany: Nie Wrz 06, 2009 6:23 pm    Temat postu: 05.09.2009 - nawalanki u Danka Odpowiedz z cytatem

Wczoraj z Dungalem odwiedziliśmy Danka i zagraliśmy dwie nawalanki.
Grało się świetnie Smile

W pierwszej grze Danek jak zwykle grał swoją chordą wspomaganą naszymi wolami. Ja miałem templariuszy z kupą złota, a Dungal grał legionem ale tym razem w formie której już dawno nie używał. W talii miał głównie ożywieńczych legionistów. Pomysł może wydawać się raczej średni ale Dungal miał tak skonstruowaną talię, że dawał się nam we znaki.

Graliśmy pierwszą partię kilka godzin, a walka była zacięta.
Ja dość mocno wkurzałem chłopaków kartami zacznijmy od nowa. Dość szybko wystawiłem notre dame i sporo wojaków, więc miałem czym atakować i się bronić. Danek też całkiem nieźle stał z wojskiem, ale nasze wole jakoś średnio mu podchodziły a i dobrobytów nie było widać. Dungal natomiast co turę wysypywał się z ożywieńczych przez co trudno było się dostać do jego wodza lądem.

Cały czas skutecznie się wzajemnie blokowaliśmy. Nawet Dungal który zazwyczaj przeszkadzajek nie używa lub ma ich mało tym, razem stale miał coś do powiedzenia w kwestii cudzych najazdów.

Trochę się ponajeżdżaliśmy i każdy miał jakieś punkty. Jeśli dobrze pamiętam to Danek zebrał 6 pztów skromnym na moim bestalu. Ja mając 36 punktów próbowałem już zakończyć tą grę ale ciągle się nie udawało. W końcu najechałem wodza Dungala i do zwycięstwa brakowało mi już tylko 4 punktów.
Wtedy chłopaki mocno się spięli i tak mnie blokowali, że przez chyba godzinę nic nie mogłem najechać. Zawszy był albo jakiś pacyfista, albo skupienie, a jak nie skupienie to ulewa. Jak już tych przeszkód nie było to pojawiły się jakieś zmiany rozkazów.
W końcu jednak chłopaki wyprztykali się z dobrych kart i dobiłem do tych 50 punktów ale z wielkim trudem...

wynik:
Danek 26, Jeremiasz 50, Dungal 23


W drugiej grze Dungal zmienił talię i wziął templarsów na verageu.
Tym razem karty podchodziły mi już nieco gorzej ale na szczęście moim przeciwnikom chyba też. Gra była duża szybsza i krótsza.

Szybko wystawiłem jakąś kopalnię, notre też dość szybko weszło. Potem pojawiły się jeszcze ze dwa złoża minerałów i skarbiec. Myślałem, że będzie spoko ale chłopaki dość mocno mnie cisnęli. Zresztą tak jak zawsze gdy wygram pierwszą grę Wink
Szybko straciłem moją kopalnię wysadzając ją podczas najazdu (już nie pamiętam czyjego).
Zaraz potem Dungal najechał mi notre dame jednym centurionem z potencjałem.
Zostały mi dwa złoża minerałów i odcięty skarbiec. Więcej miejsc nie podchodziło i przewidywałem, że już nie wiele zdziałam. Danek się rozbrykał i ciągle próbował coś najeżdżać. Dungal grał bardziej defensywnie ale też stale trzeba było na niego uważać.

U mnie pojawili się jacyś wojownicy i spróbowałem szczęścia. Udało mi się najechać kopalnię u Dankę i kopalnię u Dungala. Później jeszcze raz mi się poszczęściło i najechałem jeszcze jedną kopalnię Danka i wodza Dungala. Miałem już 46 punktów i zacząłem wierzyć, że mogę jeszcze wygrać.
Ale niestety Danek tak się rozbrykał, że nie dawaliśmy mu rady. Jakoś go powstrzymywaliśmy ale w kolejnym najeździe zagrał wojnę błyskawiczną i wygrał.

wynik:
Danek 50, Jeremiasz 46, Dungal 19



Dzięki chłopaki i do następnego Smile

_________________
http://wydrukionline.com.pl



http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dungal
Generał


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 634

PostWysłany: Sro Wrz 09, 2009 5:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Barwnie to opisałeś Jeremiasz. Gralo się wyśmienicie, uczta dla ducha!

Ah, te "Zacznijmy Od Nowa". Jeremiasz tak nimi utrudniał, już chciałem walić na któregoś "Przemyśla", ale nie będę marnował Przemyśli, w końcu głupi nie jestem Wink

Niemniej, muszę ustukać to "zacznijmy", bo gdybym miał ich w tej talii z Ożywieńczymi, to zasypałbym nimi szybko stół. W kupie ich siła, ale za wolno się wysypywali. Mam cel teraz, żeby usprawnić tą talię.

Danek jedzie twardo swoją Hordą, i bardzo dobrze. Po wymianie, ma więcej dobrego woja, a i tak był już groźny.

W Sobotę powtórka ze spotkania u Danka, a jutro w komplecie u Jeremiasza. Zatem będzie dużo grania!

Dzięki za świetną grę i do zobaczenia!

_________________
Temu dzid? !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Strona Główna -> Batalie - Battles Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum