Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 1:05 pm Temat postu: Zmiana wyglądu a Skromne zwycięstwo |
|
|
Wyszło nam to na jednej z ostatnich gier. Decado zabił mojego Nassala zamienionego w Gomora. Rzucił Skromne i zagwozdka - ile PZ powinien zgarnąć? _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 3:39 pm Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie sprawa prosta - 9. Ponieważ nassal ze zmianą wyglądu zmienia się w gomora i wygląda identycznie łącznie z bazowym wb i zdolnościami. Jak zagrasz na niego berka to też mnożysz 2x9 a nie 2x3. _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 8:58 am Temat postu: |
|
|
A ja się nie zgodzę.
Berek działa podczas trwania konfliktu. Gdy konflikt się kończy berek znika. A skromne zwycięstwo zagrywasz dopiero po rozstrzygnięciu.
Zmiana wyglądu działa dopóki jednostka "żyje". po rozstrzygnięciu konfliktu wszystkie karty dołączone są odrzucane, i dopiero wtedy zagrywamy skromne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 11:10 am Temat postu: |
|
|
Trochę racji możesz mieć... ale myślę, że nie więcej niż. Poza tym jest to chyba tylko twoja interpretacja bo nie zauważyłem na karcie zmiany wyglądu tekstu, że działa ona tylko na żywych wojowników.
Moim zdaniem zmiana wygląda, zmienia wygląd na stałe. Bo działa nawet po odrzuceniu tej karty. Wojowniki który zmienił wygląd przeszedł mutację która działa tylko w jedną stronę i gdy zginie jego ciało nie odmienia się w poprzednie. _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 1:34 pm Temat postu: |
|
|
Wojownik gdy zostanie pokonany w walce zostaje odrzucony wraz z wszystkimi innymi dołączonymi do niego kartami, takie są zasady.
Zasady nie interesują nas wstecz. Napisze to w sytlu instrukcji
"Nie interesuje nas, że przed chwilą" był zagrany berek czy wojownik miał dołączoną jakąkolwiek kartę.
W momencie rozstrzygnięcia konfliktu kończy się walka a wraz z nią przestają działać wszystkie karty podczas niej użyte.
A skromne zagrywasz za raz po tym jak pokonałeś jakiegoś wojownika. W czasie przeszłym. Więc faktyczny atak musiał się już zakończyć, co za tym idzie berserka czy zmiany już nie ma. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 3:17 pm Temat postu: |
|
|
co do berka masz rację, co do zmiany nie koniecznie...
...zmiana wyglądu zmienia wojownika na stałe. Tak jak już pisałem wcześniej gdy wojownik zmieni swój wygląd to nie da się go odmienić zdejmując mu dołączoną zmianę wyglądu. Pozostaje już na stałe zmieniony i nic go nie odmieni.
Rozumiem, że chce interpretować to w taki sposób, że gdy wojownik ginie to zmiana wyglądu przestaje działać. Ale powiedzmy, że nassal zmienił się w gomora. Taki wojownik walczy z moim wojownikiem jako gomor, nie jako nassal, i jeśli go pokona to nie jako nassala tylko jako gomora.
Więc skoro ginie jako gomor to punkty ze skromnego należą się za gomora a nie nassala. Taka jest moja interpretacja.
Nie chcę się oczywiście spierać bo w twoich argumentach widzę twoją rację.
Wydaje mi się jednak, że moja interpretacja ma sens.
A interpretując tą kwestię "po twojemu" wydaje mi się, że chcielibyśmy znów znaleźć jakiś argument na to by przeciwnikowi utrudnić zwycięstwo.
To trochę tak jak ktoś pokonuje w walce np. blitztanka i nie zagrywamy, na tego blitztanka, żadnej karty, żeby go obronić bo to nie nasz blitztank tylko trzeciego gracza a gdy już pozwolimy go zabić okazuje się, że gracz który go pokonał zagrywa skromne i wtedy nam żal że nie zagraliśmy żadnej karty wcześniej. Bez sensu było by teraz powiedzieć "a to czekaj, skoro ty masz skromne to ja nie pozwalam ci jednak zabić tego blitztanka bo rzucam wcześniej na niego berka". Tak zrobić nie można ale wiele razy by się chciało...
To może nie najlepszy przykład ale chodzi mi o to by nie szukać dziury w całym i nie potrzebnie sobie ani innym nie utrudniać gry.
Trzeba uznać wyższość graczy którzy nas pokonują _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 11:51 am Temat postu: |
|
|
Wiadomo ;] Gra się po to by się grało przyjemnie
Ja po prostu uważam, że moja interpretacja jest poprawna i tyle =P
a każdy będzie grał po swojemu.
Jeremiasz napisał: |
...zmiana wyglądu zmienia wojownika na stałe. Tak jak już pisałem wcześniej gdy wojownik zmieni swój wygląd to nie da się go odmienić zdejmując mu dołączoną zmianę wyglądu. Pozostaje już na stałe zmieniony i nic go nie odmieni.
|
Ale to mnie rozbawiło =P
Zawsze podziwiałem potęgę takie zwykłego commona jakim jest wyrzeczenie, który może zamienić z powrotem potężnego gomora w nic nie znaczącego nassala ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Jeremiasz napisał: |
...zmiana wyglądu zmienia wojownika na stałe. Tak jak już pisałem wcześniej gdy wojownik zmieni swój wygląd to nie da się go odmienić zdejmując mu dołączoną zmianę wyglądu. Pozostaje już na stałe zmieniony i nic go nie odmieni. |
Jeremiaszu, to jakaś nadinterpretacja.
Zgodnie z instrukcją karty dołączone działają, póki są dołączone.
Na Zmianie Wyglądu nie ma nic co by tą zasadę podważało (a tak jest np. na Wyssaniu Duszy).
Ja tam bardziej skłaniam się do zdania Cormaka. Odmieniec Nassal jest Gomorem, póki żyje i póki działa Zmiana. Jak mu się wyrzekną Zmianki, to znowuż będzie leszczem. Prawda, że jak go zabijano, miał 9 WB, ale po śmierci okazało się, że to tylko sterydy Tak samo Ezoghul z Berkiem ma 22 WB, ale za pokonanego dają tylko 11 PZ Skromnym.
Tak samo by było np. z Musimy Jeść. Z małego Nassala trza by wyżywić 9 chłopa.
Chętnie bym ujrzał zdanie innych użytkowników forum. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 2:43 pm Temat postu: |
|
|
ok, mój błąd. Nie wiem skąd mi się wzięło, że gdy zdejmiemy zmianę wyrzeczeniem to ona nadal działa... dawno nie używałem tej karty i wydawało mi się, że gdzieś tak wyczytałem.
Spoko. W takim razie moje wcześniejsze wywody i interpretacje nie mają racji bytu. Cofam to co pisałem i zgadzam się z waszą interpretacją.
Coś po prostu źle przeczytałem. _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 7:16 pm Temat postu: |
|
|
Panowie, dużo zostało napisane więc rozbierzmy rzecz na części pierwsze.
Na skromnym jest napisane:
You gain a number of Victory Points equal to the base CV of the killed opponent.
Czyli, dostajesz tyle PeZetów ile wynosiło bazowe CV zabitego przeciwnika. Pytanie brzmi kogo zabiliśmy?
W owej walce zabiłem gomoryjskiego kastratora więc to za niego należą mi się punkty. To co się stało z truchłem zabitego później mało mnie obchodzi...
Takie jest moje Skromne zdanie i póki co będę go bronił do upadłego _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 8:55 pm Temat postu: |
|
|
Ale jak wszyscy dobrze wiemy nie liczy się kogo i kiedy zabiliśmy bo nic w Dark Edenie nie działa wstecz ;] (oczywiście jedynym wyjątkiem jest przemyśl który w tym przykładzie nie ma nic do powiedzenia)
Liczy się to co jest na ten moment.
Pozatym Decado wycinasz z kontekstu, na skromnym jest napisane:
"Play immediately after your warrior or Group kills another in combat. You gain a number of Victory Points equal to the base CV of the killed opponent.[...] "
Kartę skromne zwycięstwo zagrywamy po zakończeniu walki. A w momencie zakończenia walki wszystkie karty dołączane są odrzucane..
W momencie odrzucania tego wojownika który jest de facto momentem zagrywania wspomnianej karty jest to nassal.. albo co gorsza orzywieńczy .. |
|
Powrót do góry |
|
|
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 10:47 am Temat postu: |
|
|
Cormak nie było moim celem wycinanie z kontekstu ani robienie czegoś wstecz.
Karta oczywiście zagrywana jest PO ZABICIU wojownika. Jednakże kolejne zdanie WYRAŹNIE stwierdza, że punkty należą się za zabitego. Zadajmy sobie pytanie kogo zabiliśmy, nie kogo odrzucamy. Zabiliśmy gomora, odrzucamy nassala. _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 12:41 pm Temat postu: |
|
|
Ja tam uważam, że dorabiasz ideologię do swojego chcenia.
Biję Ezia, dostał Berka, pokonałem go Potencjałem. Berek podwaja bazowe WB, więc zabity Ezio (a nie odrzucany ) miał 22 bazowego WB. Poproszę więc 22 PZ za Skromne. Zabiłem Ezia z Berkiem, odrzucam bez Berka.
Well?
Przyznaję, że Musimy jeść, Ocalałe surowce i Ludzka tarcza są nieco bardziej precyzyjne, ale duch tych kart jest jednaki. Ciało jest ciało, nieważne czy przed chwilą nie było superŻandarmemPrzyspidowanymCałymZłotemMontaża _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
decado Sierżant
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 190
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 4:12 pm Temat postu: |
|
|
Stawik, ja najzwyczajniej w świecie widzę różnicę pomiędzy przyspidowanym ezoghulem a zmienionym nassalem.
A przyprawianie ideologii mogę w taki sam sposób zarzucić Tobie _________________ Dark Eden Lives Forever |
|
Powrót do góry |
|
|
Cormak Kapitan
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275
|
Wysłany: Sro Maj 13, 2009 12:56 am Temat postu: |
|
|
Stawik tu podał bardzo dobry przykład.
Mianowice Musimy jeść:
Nassal ma dołączoną zmianę i jest gomorem.
Pokonuje go w walce.
Zagrywam Musimy jeść.
Biorę Nassla wraz z kartą dołączaną i mam na nim 9 żw ?
Oczywiste, że nie.. kartę dołączoną odrzucam i biorę jedyne 3 żw i kładę na naszym małym nasterydowanym przyjacielu;] |
|
Powrót do góry |
|
|
|