Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:11 pm Temat postu: Kilka mądrych pytań |
|
|
Dostałem dziś maila z pytaniami o interpretację. Kilka jest całkiem mądrych i wartych zastanowienia:
"Jeżeli mam w swojej osadzie "skarbiec" to czy dołączona do mojego przywódcy "zaliczka" działa?"
Wg mnie zaliczka nie działa. Bo czymże różni się od Ograbienia ślepego, czy Sztuczki? Tylko tym, że jej oddziaływanie na jednostki złota jest permamentne. Ale pozostaje manipulacją i Skarbiec przed takową chroni.
"Jeżeli mam w swojej osadzie "centrum dowodzenia" to czy dołączona do mojego przywódcy "cena wojny" działa?"
Sytuacja podobna. Wg mnie jest to ewidentna manipulacja moją talią i ręką, więc Centrum przed takim oddziaływaniem chroni.
A jakie jest Wasze zdanie? _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 8:58 pm Temat postu: |
|
|
A ja mysle ze sie mylisz...
.. otoz - zaliczka moim zdaniem nie manipuluje bezposrednio twoimi zasobami zlota. Ona zwieksza koszt poczatkowy wszystkich kart o 1. Przez co te karty ktore nie maja kosztu maja teraz kaszt. To tak jak by na kazdej karcie pojawil sie dopisek o koszcie a tam gdzie koszt juz jest zostala zwiekoszna jego liczba. Skarbiec zabranie mnie ograbic czy zagrac sztuczke ale nie moze mnie uchronic przed wzrostem cen Tak jak w reaulu ... masz kase w banku i nikt nie ukradnie ci jej wyrywajac ci torebke ale idac na zakupy gdy cos staje sie drozsze nie masz na to wplywu i placisz wiecej i niczego nie zmienia fakt ze masz kase w banku i placisz karta
Co do ceny wojny - tu sie zastanawiam... ale ona tez nie maniupuluje kartami jakby bezposrednio... centrum powoduje ze zaden gracz nie moze manipulowac twoimi kartami. Mysle ze chodzi o manipulacje bezposrednia, np karta: utrata potencjalu, jasnowidzenie, oswiecenie, spojrzenie w przyszlosc. Ale cena wojny dziala inaczej, podobnie do zaliczki, poprostu zmniejsza zdolnosc samego gracza do mozliwosci pobierania konkretnej liczby kart. _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 7:11 am Temat postu: |
|
|
Nie przekonują mnie Twoje wywody Jeremiaszu. Ty po prostu twierdzisz, że manipulacja, to nie manipulacja.
I gdzie znalazłeś na Skarbcu i Centrum słowo 'bezpośrednia'? Chronią przed każdą manipulacją i basta. Tak jakbym poszedł na policję się skarżyć, że co tydzień nachodzi mnie w domu zbir i żąda kasy. Policjant na to: 'Nie wyrywa panu torebki na ulicy? sam mu pan daje te pieniądze do ręki? No to to nie jest rozbój. My chronimy tylko przed bezpośrednią przemocą'...
slowniki.onet.pl:
affect (Ectaco-Poland)
7 działać
8 oddziaływać
9 zadziałać
10 wpłynąć
11 dotyczyć
A 'affect' ma bardzo szerokie znaczenie jak widać i oczywiście zostało skrzętnie przez MAGa pominięte. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Idąc tropem tego co piszesz Stawik, odnoszę wrażenie że Melancholia zagrana na Montagna/Sanda/Aliego, posiadającego Skarbiec też łamie tą zasadę. Więc nie był bym do końca pewny czy zaliczka jest ingerencją w Twoje zasoby złota.
Co powiesz na Twój Potencjał, na który leci Przemyśl To, kiedy masz Skarbiec? Wydajesz złoto, Przemyśl powoduje że zostają zmarnowane, więc czy to nie ingerencja ?
Moim zdaniem Skarbiec miał za zadanie chronić przed Ograbieniem i Sztuczką, ew można by do tego dorzucić Piryt, a jeśli chodzi o Centrum dowodzenia, to niestety Gatling mi się zacina, więc na razie nie będę się wypowiadać, dopuki nie przeczytam oryginalnej wersji karty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 9:03 am Temat postu: |
|
|
Zaliczka ma bezpośredni wpływ na moje bieżące Jednostki Złota. Melancholia na ww. wodzach ma wpływ tylko na potencjalnie moje Jednostki złota.
To tyle co do Melancholii.
Na Skarbcu jest tekst że 'wydane Jednsotki nie są już uważane za Twoje'.
To tyle co do przykładu z Potencjałem.
Centrum dowodzenia chroni wszystkie moje karty - na ręku, w talii, odrzucone. Tylko nie anihilowane, a z nimi i tak przeciwnik nie ma szansy nic zrobić. Angielskie teksty kart są dostępne na stronie twórców:
http://www.thewinternet.com/doomtrooper/darkeden/despoiler.html _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
banhus Sierżant
Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 148
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 3:55 pm Temat postu: |
|
|
ciekawy temat /troche stary ale jarry/
..ale jakoś chyba kwestia nie została roztrzygnięta
Stawik napisał: | Zaliczka ma bezpośredni wpływ na moje bieżące Jednostki Złota |
myśle że jednak jest to pośredni wpływ
po krótkim zastanowieniu zgodziłbym się z opinią Jeremiasza co do zaliczki ale co do ceny wojny przyznam że jest to wątpliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeremiasz Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Nie twierdze ze napewno mam racje. Jednak moim zdaniem tworcy gry wymyslajac centrum dowodzenia mieli na mysli obrone glownie przed zagladaniem innym gracza w karty i mozliowsciami karty "utrata potencjalu".
A takie sytuacje jak z cena wojny wymyslamy sobie sami zeby ulatwioc sobie lub utrudnic innym gre, tlumaczac sie ze przeciez zasady tego nie zabraniaja.
Bo nie zabraniaja ale i nie potwierdzaja ze tak jest. Wszyscy wiemy ze nie dalo sie w zasadach opisac wszystkiego i nie uszukujmu sie - napewno nie dlatego aby gracze sami mogli rozwiazywac pewne problemy i odkrywac rozne mozliwosci.
Poporostu byloby by tego za duzo.
Cena wojny zmniejsza mozliwa do dobierania ilosc kart o 1. Jest to tak naturalne jakgdyby gracz ktory dostal cene poprostu nigdy nie mogl dobierac wiecej kart. Nie ma tu zadnego dzialania bezposredniego. Dokladajac taka karte, nie zagladam przeciwnikowi w jego karty ani nie kaze mu zadnej odrzucic. To dla mnie wyglada tak jak sytuacja z zaliczka ktora opisalem wczesniej. Wynika to calkiem naturalnie. Gracz poprostu przestaje miec mozliwosc dobierania kolejnej karty tak jakby nigdy nie mogl jej dobierac.
Centrum dowodzenia powoduje ze zaden gracz nie moze przegladac ani manipulowac moimi kartami. Odbieram to w ten sposob ze jesli ma np jasnowidzenie to i tak nie moze obejrzec moich kart. jesli ma utrate to i tak nie moze ich nie tylko ogladac ale i odrzucac czy anihilowac. Jesli ma agencje to i tak nie moze zagladac w moj stos karta do dobierania. Czy wykonywac czynnosci bezposrednio zwiazanych z moimi kartami. Nadal moze zagrywac karty ktore pozwalaja mu na te czynnosci ale nic z tego nie ma bo moje centrum go blokuje. A cena wojny nie pozwala mu przegladac czy odrzucac moich kart. POprostu jest to koljena karta utrudniajac zycie bez dzialania bezposredniego o ktorym mowie. A czy tworcy mieli to czy co innego na mysli to pozostanie ich tajemnica. A my mozemy snuc teorie na wiele tematow jakie sobie wymyslimy utrudniajac tym samym sobie gre. Ale to nie nasza wina ze zasady sa tak nie jasne...
Tyle na ten temat.
pozdro 4 all _________________ http://wydrukionline.com.pl
http://darkeden.pl, http://grafik.gda.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
damajek Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 145
|
Wysłany: Wto Cze 26, 2007 7:54 am Temat postu: |
|
|
Co do skarbca zaliczka nie manipuluje zasobami złota - zwiększając koszt o jeden - bo to ty decydujesz czy je wydać czy nie - tak po prostu - nikt nie zmienia ilości twojej kasy oprócz Ciebie. Jedno z drugim nie ma za wiele wspólnego poza tym, że tyczy się zasobów finansowych.
Podobnie z Centru dowodzenia - nikt nie decyduje o twoich kartach. To jest taki bonus na przywódcy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Sob Cze 30, 2007 9:52 am Temat postu: |
|
|
Ej miśki, miśki. Co się tak uczepiliście tej manipulacji?? Niedokładne tłumaczenie. Zaliczka oddziaływuje (affect) na moje, bieżące, te co mam w zapasach, jednostki złota. A Cena wojny na rękę. Wgryźcie się w tekst angielski, a nie bazujcie na MAGowym, marnym tłumaczeniu. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
damajek Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 145
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 9:21 am Temat postu: |
|
|
OK, to mamy:
SKARBIEC:
While in your Turf, no other player may affect or manipulate your Gold Units, unless you allow it to happen. Gold Units are no longer considered yours once you spend them.
...... , żaden inny "cfaniak" nie może wpływać (atakować, dotykać) na twoje jednostki złota ani ich kontrolować, chyba że na to pozwalasz. Nie bierze się tego co wydajesz.
- Skarbiec chroni przed bezpośrednim oddziaływaniem na Gold. A zagrana zaliczka nie działa bezpośrednio na twoje zasoby złota. Działa tylko na sposób wykładania twoich kart.
ZALICZKA:
Attach to any Commander at any time. All of the affected Commander's cards have an Initial Cost of +1 (cards with no Initial Cost have an Initial Cost of 1). Multiple attachments of this card are not cumulative. If this card is discarded it is annihilated instead.
...... zwiększa koszt początkowy o jeden......
Skarbiec chyba nie zwalnia z kosztu poczÄ…tkowego?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 12:39 pm Temat postu: |
|
|
Skąd to 'bezpośrednim' się zakradło do Twojej wypowiedzi?
Zaliczka działa pośrednio na moje jednostki złota. Gdyby nie ona, to bym kuna mojego złota nie musiał tyle wydawać.
Czy mi kolo ukradnie portfel, czy przyjdzie z łysymi i każe raz na 2 tygodnie płacić haracz, to jest to rabunek. Ograbienie ślepego mi zabiera złoto i Zaliczka też, dlaczego Skarbiec chroni przed jednym, a przed drugim nie? _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
damajek Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 145
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 8:38 pm Temat postu: |
|
|
bo to nie przychodzą łysi z kumplami i pałami tylko albo kradnie Ci ktoś portfel albo mieszkasz w takim miejscu gdzie akurat podnieśli Ci czynsz za mieszkanie bo jest sezon grzewczy. Tu i tu kasa znika z portfela, ale w przypadku czynszu to ty chcesz zapłacić bo musisz - nie ma przymusu bezpośredniego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aksal_se Sierżant
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 125
|
Wysłany: Pią Lip 06, 2007 10:15 am Temat postu: |
|
|
Stawik ale w przypadku zaliczki nikt CiÄ™ nie zmusza do oddawania kasy sam o tym decydujesz zagrywajÄ…c kartÄ™. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Pią Lip 06, 2007 12:51 pm Temat postu: |
|
|
Chłopaki, ale chrzanicie!!
Twój przykład z czynszem damajek jest świetny. Piękny liścik ze spółdzielni: "od jutra czynsz wzrośnie o 300%, nikt Cię nie zmusza do mieszkania, nie chcesz, nie mieszkaj".
I to Waszym zdaniem nie jest rozbój?! No to chcę Wam mieszkania wynajmować :ble:
A może Waszym zdaniem nie będzie to miało wpływu (affect) na stan Waszego konta? A być może nawet dodatni, bo się wyprowadzicie, będziecie mieszkać pod mostem i czynszu płacić nie będziecie?? _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
damajek Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 145
|
Wysłany: Pią Lip 06, 2007 4:20 pm Temat postu: |
|
|
Ale przecież za wystawienie miejsc czy woja płacisz niezależnie od tego czy masz skarbiec czy nie!!
Chyba
Wzrósł czynsz - nie płacisz nie mieszkasz = zaliczka - nie płacisz nie wystawiasz |
|
Powrót do góry |
|
|
|