|
Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Forum fanów karcianki Dark Eden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 3:21 am Temat postu: Rzeźnicy vs 'Reszta świata' |
|
|
Ostatnio miałem pare gier na cce:
Informacje w telekspresowym skrócie:
- 5 patrtii z Robotronem, pierwszą dostał do 0 grając Serenelem, kolejną dostał do zera grając talią o nazwie "sieczkarnia", następną obskoczył w przy poddaniu Montagnem, kolejną wygrał Komendantem, do 30, i jeszcze raz dostał baty ale tym razem znów do 0 grając Montagnem
- 2 partie z Ironheadem(Legion), pierwsza skończyła się moim łatwym zwycięstwem do 0, w kolejnej Iron odgryzł mi się w podobnym stosunku, gra była dość trudna dla nas obu, ale wrażenia odnoszę bardzo pozytywne
- 1 partia z Ironheadem(Raspy), obskoczyłem do zera, ale kiedy Iron miał Skład(eszedł mu w 1 turze) i 4 dobrobyty grało się cienko, w pewnym momencie było tak że na moje 7 miał 16 kart to co mogłem podziałać pozostało mi tylko przebudować talię czekam na rewanż
- 1 partia z Dungalem(Legion), rzeznicy się obłowili, co prawda nie do zera, ale dali radę siłą ciemności Dungala, było albo do 14 albo 28 dla mnie
Talię "Rzeźników" ciągle testuję, chłopaki mieli okazję przekonać się że jest bardzo wredna i momentami cięzko się przy niej rozbudować, a to za sprawą Susz, Wstrzymań prac etc,
ale jak to mówią na wojnie
wszystkie chwyty dozwolone
z tym, że czasem nie trafi mi się karta
a wtedy...to ja muszę lizać rany
Wielki szacunek dla wszystkich moich opponentów |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 11:16 am Temat postu: |
|
|
Rzeźnicy zmierzyli się jakiś czas temu z wojownikami Dungala dowodzonym przez Montagna.
Przemek trzepał kasę aż miło, same kopalnie, eureki i inne bajery. Do obrony wykorzystywał Potencjały, które później brał spowrotem na łapę, więc nie było łatwo.
Załatwiłem go sztuczką, później ograbieniem, później jeszcze jednym (które odzyskałem po Znad Krawędzi), dodałem wstyrzmanie prac 2x z rzędu i jakieś kłopoty z księgami zagrałem też na niego.
Punkty zbierałem powoli ale sukcesywnie, ciężko było się przebić przez Potencjał na takiej ilości złota, więc na turę wchodził mi góra 1 najazd.
Przemek odgryzał się najazdami na mojego wodza, ale z tego co pamiętam to udały mu się 3, w czym podczas jednego zabrał mi złoto, które wcześniej ja zabrałem po najeździe jego wodza
Partia była długa i emocjonująca, ale na szczęście po 15 turach masakry udało mi się zwyciężyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|