|
Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden Forum fanów karcianki Dark Eden
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 6:34 pm Temat postu: Wicu (Gabriel) vs Dungal (Elijah) |
|
|
Dziś zawitał do mnie Dungal, który po długiej przerwie w graniu miał ochotę zrobić mi małą rzeźnię.
Do gry rzuciliśmy siły Luterańskiej Triady nie ma to jak konkretna wojna między klanami. Ja wystwiłem Gabriela, Dungal Elijaha czym strasznie mnie zdenerował bo wiedziałem już że gra nie będzie krutka.
Rozpoczął Przemo od wystawienia Stajni ze Złym frontem i zapodał mi Ograbienie. Miałem straszliwy ból bo nie było Przemyśla więc już na początku byłem na straconej pozycji.
Starałem się szybko pozbywać kart, żeby coś doszło, udało mi się trafić kopalnie więc szybko zareperowałem bużdżet i w kolejnej turze mogłem już wyłożyć upragnione Stajnie.
Moje kopalnie nie funkcjonowały zbyt długo bo Dungal w swojej turze najechał mi je Ciężki przy użyciu Berka, natomiast jego Kawalerzysta zaszarżował na Gabriela. Dungal wyszedł na prowadzenie 24:0
Nadeszła moja tura i wreszcie udało mi się wyłożyć Stajnie, Kopalnie i zwerbować 2 wojowników. Ruszyłem do ataku rzucając podczas pierwszego Straszliwą Ulewę. Misterny plan się powiódł Dungal nie miał jej czym powstrzymać, więc zyskałem jedną turę na wzmocnienie sił.
Dungal zbierał kolejnych wojowników, a ja w mojej następnej turze po raz kolejny powstrzymałem go tym razem za pomocą Skupienia.
Przemek się zdenerwował i wysypał sporo woja. Rozprawił się z moimi typami i bramy do mojej krainy stały otworem, mimo tego że próbowałe się bronić zmiankami. Podczas pierwszego najazdu zdradził Kawalerzysta, tylko po to by za chwile iść do piachu z całą resztą za pomocą plagi.
Powiedziałem Nigdy Więcej i nie zgadniecie co znalazłem w stercie kart odrzuconych Dungala na samy jej spodzie tak to była plaga
Teraz było już łatwiej.
Długo kombinowałem żeby ściągnąć obie Stajnie Dungalowi.
Udał się kombos: poszły w ruch konsekwencje, które Dungal chciał odrzucić z gry, ale wziąłem spowrotem do ręki, 3 jezdnych spragnionych krwii rzuciło się do najazdu. Pozbyłem się wcześniej Złych frontów i jedne Stajnie zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Moja armia przeprowadziła Blitzkrieg i rozmontowała 2 Stajnie. Wynik brzmiał 24:26
Dungalowi pozostał samotny jeździec na ofensie, u mnie wszyscy zostali wysłani na wojne, więc nie było komu bronić osady. Wykorzystując element zaskoczenia Ciężki Kawalerzysta Elijaha zajechał jedne z moich Stajni.
Spotkała go za to straszliwa kara.
Ja sukcesywnie dobierałem wojo, podobnie jak Dungal za pomocą Ja to wezmę, do tego powstrzymywał mnie Pacyfistami
W Skarbcu Dungala pobrzękiwała tylko 1 złota moneta, którą zagarnąłem za pomocą sztuczki, oddając w zamian nic. Następnie wietrząc łatwe zwycięstwo ruszyłem na Elijaha, który mając dużo do stracenia w talii kart odrzuconych podarował mi punkty. 42:37 dla mnie
Dungal zbliżał się do przewinięcia talii, próbując to przyspieszyć na wszelkie sposoby.
Ja rzuciłem Znad Krawędzi i dopadłem kartę, która miała umożliwić mi ostateczne zwycięstwo.
Dungal goniąc resztkami sił zagrał kolejnego Pacyfistę po czym przewinął talię. Mając jedną kartę do dobrania dostał upragnione Stajnie. Nie czekając długo wyłożył je i zwerbował 2 Ciężkich oraz Kawalerzystę. Wysłał ich do boju. Kawalerzysta rozprawił się z jednym z moich. Dalej w ruch poszli Ciężcy Dungala, ale już pierwszego z nich spotkała bardzo przykra niespodzianka, gdyż nadział się na moją Szarżę.
W tym momencie Skromnie zakończyłem partię, kartą która przybyła znad krawędzi i zdobyłem dokłanie tyle punktów ile brakowało mi do zwycięztwa. 50:37
Piękna gra i piękna walka:) Szacunek dla Dungala, który czuje się wymęczony po tak ekscytującej batalii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 6:55 pm Temat postu: |
|
|
Heh, naprawdę niezłe. Kuupa kombinowania. Nasze ostatnie partie coraz bardziej przypominają szachy.
No, tylko w DE trzeba bardziej myśleć _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicu Bad Boy
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 282
|
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 11:14 pm Temat postu: |
|
|
Oj się działo naprawdę piękna gra aż łzy mi się w oczkach zbierają na myśl jakie batalie prowadzą wszystkie chłopakie grający w DE real |
|
Powrót do góry |
|
|
Dungal Generał
Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 634
|
Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Jak powiedziałem Wicowi, gierka na wysokim poziomie Takiej wojny klanowej Triady jeszcze nie było Wyrównana walka- nawet byłem pewien, że wygram ale na Wica zawsze trzeba pod tym względem brać poprawkę, bo on zawsze jakiegoś asa, a nawet kilka, w rękawie ma
Rzeźnia była- aż mnie wymęczyła Co real to real.. Trzymam kciuki, żeby Jeremiasz zawitał do Lęborka z karciochami pokazać co potrafi
A marzeniem byłoby spotkać się i we 4 typa zrobić epicką Batalię
Wielki szacunek i podziękowania dla mojego odwiecznego rywala w DE _________________ Temu dzid? ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|