Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2012 12:23 pm Temat postu: 22.07.2012 Żyrardów |
|
|
W niedzielę spotkaliśmy się w Żyrardowie na przedawangardowym treningu. Ja zagrałem piechotą Legionu, Ironhead miał Abdula i Gabriela, Szczuba grał łysymi na Montagne'u.
Iron zagrał Gabrysiem, a Szczuba miał Wpływ Hardinga i Wyspiarzy oprócz bandy Żandarmów.
To była gra bez historii. Ironheadowi pojechałem na początku stajnie i wodza i czekał długi czas na kolejną, pomimo tego, że złota nie brakło, do 10ciu parę razy dobrał, a i Zacznijmy latały gęsto. Szczuba miał inny problem - Nadejście Valpurgiusa. Co się pojawiało, to Wpływ musiał ściągać i Wyspiarze mu łapę zapychali. A u mnie paru Gommorów wyszło i posprzątało.
Wynik: Stawik 50, Ironhead 9, Szczuba 0
Iron się wkurzył i wziął Abdula. Szczuba i ja tylko pogmeraliśmy z lekka przy taliach. Z rozgrywki niewiele pamiętam, grunt że Gommorom udały się dwa double najazdy. Szczuba nadal miał kolosalne problemy z wystawianiem Wyspiarzy. Miałem w talii tylko 2 Valpurgiusy, ale co się jednego nie wyrzekł, to powracał drugi w czym wydatnie pomagały wszechobecne Zacznijmy od Nowa. Liczba bydła, które może wystawić i utrzymać Abdul nas przygniotła.
Wynik: Stawik 38, Ironhead 50, Szczuba 9
Szczuba nieco przeprojektował talię. Tym razem sobie z dołączanymi kartami nie poszalałem. Konsekwencje mnie stłamsiły, na koniec gry miałem chyba tylko Znajomości. Ale i tak Gommory zrobiły swoje. Długo trzymaliśmy hordę Hordy w szachu, ale w końcu nas stratowała. Wspomniałem już o niewyobrażalnej ilości wojowników na stole?
Wynik: Stawik 38, Ironhead 50, Szczuba 10
Ironhead wrócił do Gabriela, jak to określił Szczuba "bo znudziło mu się wygrywanie". Szczuba chyba w tej grze (lub już poprzedniej, nie pamiętam) wywalił Wyspiarzy. Ja ograniczyłem ilość kart dołączanych, dorzuciłem też Podziały Bogactwa, dwóch takich przeciwników aż się o to prosiło.
Gabriel tym razem nie miał problemów ze Stajniami, Iron ruszał się pierwszy i pierwsze co zrobił, to zapłacił 3 Udało mi się nawet szybko sprzątnąć mu Stajnię, ale chyba druga już stała, czy też ją zaraz wycignął z talii. Odcisnęło to swoje piętno na grze. Koni było dużo, zwłaszcza pod koniec i inni wojownicy mieli tylko turę, żeby się wykazać, potem stawali się łowną zwierzyną. Gra była długa i zacięta. Szczuba dość szybko upykał 28 PZ, Ironhead 40. Szczuba dał mi jeszcze najechać drugie Stajnie, razem z Polem Minowym miałem 27 PZ. I zaczęła się karuzela, praktycznie co turę ktoś mógł wygrać. Poszło mnóstwo powstrzymywajek, po czym Szczuba nas wykończył. Walka była do ostatniej karty, bodajże o 1 WB najechał, żeby dobić idealnie do 50 PZ
Wynik: Stawik 27, Ironhead 40, Szczuba 50
Ironhead się zawinął, a ze Szczubą zagrałem jeszcze solówkę. Na początku dochodzili mi wojownicy i mogłem go pocisnąć. Ale on w pierwszej turze wystawił Skarbiec i Skład i ciągle miał jakiś Dobrobyt albo 2 przyklejone. Potem jeszcze doszedł mu Zdrajca i 2 razy użył nań Ja to Wezmę.
Wynik: Stawik 50, Szczuba 12
Combosów było co nie miara, ale z głowy mi poleciały.
Podział Bogactwa, atak. Szczuba broni się Potencjałem, Iron używa Berserka. Szczuba wyciąga Ukryte Bogactwo ze Składu i go przebija. Iron atakuje drugim koniem i Szczuba wyciąga ze Składu Potencjał... i jeszcze jedno Ukryte.
Żeby oczyścić rękę wyrzekam się Valpurgiusa i wystawiam kolejnego przed moim braniem. Fajny combos przyklepuje Szczuba wyrzekając mi się drugiego Valpa. A talia dopiero się przewinęła, więc długo nie wracał.
Szczuba najeżdża, Przewaga Taktyczna, Potencjał dla Szczuby i zostaliśmy bez kart. Ironhead rzuca Zacznijmy od Nowa. Dobraliśmy karty. Bida. Ironhead się nie broni. To teraz ja rzucam Zacznijmy. Przejrzałem talię, miałem w niej na tą sytuację tylko Zdrajcę i Plagę. Doszedł Zdrajca.
Nie wspominając już o zawsze pomocnych Przewagach Taktycznych. W pewnej turze zużyłem Ironowi chyba 3 Szarże za pomocą tych małych +3.
Było tego więcej, ale pozapominałem. Wiem na przykład, że mi nie wyszedł najazd 4 Gommorami, bo mnie chłopaki zarzucili kartami, ale szczegóły uleciały. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|