Stawik Generał
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 5:53 pm Temat postu: Solówki styczniowe |
|
|
Dzisiaj wpadł do mnie KenObi i zagraliśmy 5 solówek.
On grał znowuż koniami na Sandzie. Ja zaś zagrałem Montagne'm.
Bestale, Żandarmy, 8 Legionistów. I, ta-dam, gwóźdź programu: Nadejście+6 darów - Szały, Zmiany, jeden Zalewik. Do tego dorzuciłem 5 Dobrobytów i jeszcze parę dołączanych. Ogólnie 93 karty.
Pierwszą grę mieliśmy śmiszną, obaj tragiczne starty. Na dzień dobry KenObi miał 3 Ograbienia, potem mu doszło jeszcze jedno. Więc 3 tury nie miałem grosza przy duszy. A on zaczął bez Stajni, więc też nie pobrykał. Więc zdążyłem się rozbudować. A potem to już była armia kontra armia, a ja miałem większą bazę oraz Skład z powstrzymywajkami.
kolejne 2 gry poszły mi świetnie. Rozbudowywałem się szybko, wieszałem Nadejście, parę innych dołączanych, jego Konsekwencje zwalczałem. Jak już miałem armię to zwalczałem jego Stajnie. Ręka mu się zatykała i dobijałem go.
4ta gra tak ładnie nie poszła. Miał Stajnie od pierwszej tury. 2 razy udało mi się posprzątać mu wszystkie koniska, ale to i tak nie pomogło. Stampede.
5ta gra znów miała prawidłowy przebieg
Wynik: Stawik 4, KenObi 1
Okazało się, że KenObi miał 2 Wyrzeczenia i 2 Konsekwencje. To mi ułatwiło zadanie. Dary nieźle się spisały. Dzięki Zmianom w jednej grze miałem 7 Żandarmów na planszy. W dwóch grał porządnie przydały się Przeraźliwe. Zalewik na Legioniście był idealny do tłuczenia Ciężkich. _________________
Czekaj, czekaj, Przewaga taktyczna!
Ach, marsza?kiem by?.... |
|