Dark Eden - Forum fanów karcianki Dark Eden

drumdaar · Sierżant Dołączył: 25 Gru 2009 Posty: 107

Cormak
nie wiem jak reszta kraksow dokladnie, ale ja osobiscie jestem przeciw 5x zacznijmy glownie z powodow "przebiegu rozgrywki"

gralismy druzynowke, w grze bylo lacznie o ile pamietam 18 zacznijmy
pierwsze 3-4 tury trwaly blisko godzine Shocked

sama rozkosz :]

jedyny zysk to dobrze przetasowana talia Wink

Cormak · Kapitan Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275

Askal- Konflikt kończy się dopiero po wyraźnej deklaracji każdego z graczy, że nie będzie już w nim więcej modyfikował, zagrywał jakichkolwiek intryg czy korzystał ze zdolności.

Co do ograniczenia, Zacznijmy od Nowa jeszcze jestem w stanie zaakceptować, ale do ciężkiej cholery Drżenie?

drumdaar · Sierżant Dołączył: 25 Gru 2009 Posty: 107

mi drzenie nie wadzi

przynajmniej na razie Razz

Seku · Szeregowy Dołączył: 16 Kwi 2010 Posty: 54

Cormak napisał
Askal- Konflikt kończy się dopiero po wyraźnej deklaracji każdego z graczy, że nie będzie już w nim więcej modyfikował, zagrywał jakichkolwiek intryg czy korzystał ze zdolności.

Generalnie pytanie brzmi:
czy po wyrzeczeniu zmianki ożywieńczy z wb 1 dalej jest najeźdźcą pomimo że normalnie nie mógłby najechać wodza gdy są inne budynki w krainie, czy konfilkt się kończy jest przerywany bo najechane miejsce jest Nielegalne (nie ma odsłoniętych krawędzie etc) a legionista nie ma zdolności by takie miejsca najechać

Stawik · Generał Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422

Ja bym osądził, że jest po najeździe. Tak jak w przypadku rozpadnięcia morskiej grupy z Żeglarzem przy sTerroryzowaniu Centrum Szkolenia Marynarki.

Seku · Szeregowy Dołączył: 16 Kwi 2010 Posty: 54

tylko że tu nie brakuje taktyki. Imo że tak powiem możliwość najazdu sprawdza się na początku (spełniona), dodatkowo gdy atakujący że tak powiem straci taktykę też jest zakończona. Natomiast tu taktykę lądową wciąż miał ten samotny piechór miał. Ponadto najazd już trwał

Cormak · Kapitan Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275

Oczywiście że najazd jest kontynuowany! Legionista najeżdża wodza.. nie ma działań wstecz. Nie cofamy się w czasie, nie dopuszczając do najazdu.

W momencie gdy wyznaczany był cel, najeźdźca był w stanie najechać dany budynek. Dotarł na miejsce konflikt trwa !
W tym momencie przestaje działać jego mutacja, ale on (nejźdźca) dalej jest w trakcie walki, dokładnie tym samym miejscu...

..chyba że potrafi się teleportować lub naginać czasoprzestrzeń w co wątpię =]

drumdaar · Sierżant Dołączył: 25 Gru 2009 Posty: 107

Aksal i Cormak
Dumalem sobie nad tym aspektem i oto do jakich wnioskow doszedlem Razz

1. Jezeli najazd juz trwa to po wyrzeczeniu zmianki wygladu, moim zdaniem najazd jest kontynuowany, w sensie mozna modyfikowac.
Po prostu rzecz dzieje sie juz w trakcie najazdu.

Natomiast
2. Drogi Aksalu, wedlug mnie zrobilismy blad jeszcze przed najazdem. Wedlug mnie nie mozna wyznaczyc do najazdu nielegalnego miejsca/wodza jezeli nie ma sie w danym momencie jak tam dostac czyli:

Mam Falistego a przeciwnik wodza i kopalnie, nie moge wyznaczyc wodza i potem zagrac infiltracji. Kolejnosc wedlug mnie powinna byc taka:
A) zagrywam infiltracje
B) wyznaczam wodza
C) jezeli dochodzi do konfliktu to modyfikujemy
D) rozstrzygniecie

Tak wiec moim skromnym zdaniem nie mogles po prostu wyznaczyc wodza celem najazdu takatyka ladowa ozywienczym i w trakcie zmienic go w lezke, tak jak to zrobiles, bo legionistania nie ma takiej zdolnosci.
Jezeli chciales jechac wodza (nielegalny cel dla legionisty) powinienes:
A) zadeklarowac zmiane w lezke
B) wyznaczyc cel
C) wyznaczyc taktyke
D) jedziemy
E) modyfikujemy
F) rozstrzygamy

i w takim ukladzie, gdybym ci wyrzekl zmianke przed krokiem D, to bys nie mogl najezdzac bo nie byloby jak. Natomiast gdybym to zrobil juz w kroku D lub pozniej to juz wedlug mnie lipa i najazd trwa, mozna modyfikowac

Ostatnia czesc to moje zdanie ale tutaj poradzilbym sie innych. Natomiast jestem pewny co do wczesniejszej czesci, ze zmiane w lezke powiniens zadeklarowac wczesniej.

Jeremiasz · Generał Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975

Zgodzę się z Cormakiem i Drumdaarem.

Stawik · Generał Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422

Tajest, przyznaję rację Drumowi.

Do głowy wpadło mi jeszcze coś. Mianowicie ograniczenie do 80 kart. Wprowadziliśmy je w Opocznie w pradawnych czasach, jak gry się przedłużały, talie się przewijały i kończyliśmy patem, bo latało za dużo powstrzymywajek.
Tymczasem na forum poszliśmy inną drogą i przycięliśmy ostro powstrzymywajki. W związku z tym nie widzę już dłużej potrzeby ograniczania wielkości talii. Niech będzie od 60, jak w zasadach, to pomoże zwłaszcza taliom z łańcuszkami, Triadzie, Samirowi itp.

Co Wy na to?

Seku · Szeregowy Dołączył: 16 Kwi 2010 Posty: 54

raczej jestem przeciwny. Gramy po 80 kart i gra przez to jest ciekawa dość urozmaicona i różne ciekawe karty ludzie próbują. Schodząc do 60 kart bardzo by się te talie jednak ujednoliciły niestety Sad

Jeśli już to można pomyśleć o tym po turnieju Smile

Jeremiasz · Generał Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 975

Tak. Pomysł nie głupi. Wart zastanowienia i przetestowania. Ale może nie mieszajmy już nie mieszajmy przed turniejem i zostawmy to puki co tak jak jest.
Bo myślę, że w tej kwestii musiałoby się więcej osób wypowiedzieć i zagrać jakieś gry testowe.

Stawik · Generał Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1422

Wydaje mi się Seku, że po prostu nie grałeś na 60ki. Spróbuj tam wrzucić wszystko. 60tkami grają tylko desperados Wink

Cormak · Kapitan Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 275

W Czewie nigdy nie graliśmy z ograniczeniem do min. 80, chyba że testowaliśmy talie na turnieje, gdzie to było wymagane.
Często zdarza się tak, że ktoś przychodzi z szybką 60.
Nigdy nie widziałem w tym nic niezbalansowanego(no chyba, że przy stole jest 10 braków=p)

Talie te jednak są przewidywalne.Zawsze są do bólu szybkie i do bólu ograniczone, co czasami jest wadą a czasami zaletą.

Ja osobiście nigdy nie kierowałem się ilością kart w decku jako wyznacznikiem do tworzenia talii. Maiłem pomysł na szybką talię robiłem 60. Zdecydowana większość miała w granicach 75-85 kart, obecnie gram 104 i też się dobrze gra ;]
I ta 104 daje sobie dobrze radę przeciwko 60.

Liczy się koncepcja Talii i umiejętność wykorzystania jej atutów a nie ilość kart w decku.

Privian · Sierżant Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 230

Ja zacznę jaszcze raz temat odnośnie ograniczania kart (a konkretnie Zacznijmy od nowa)